[break]
Ekspresówkę podzielono na siedem odcinków, organizując siedem różnych przetargów w systemie „projektuj i buduj” (co oznacza, że zwycięzca przetargu ma poprowadzić inwestycje od początku aż do jej odbioru).
Władze GDDKiA zapewniają, że nie tylko cena będzie brana pod uwagę przy wyborze wykonawców. Tyle, że wszyscy podali tę samą długość gwarancji na wykonaną pracę (10 lat) i zapewnili, że jednakowo szybko zbudują swój odcinek trasy (deklaracja 30, 34 lub 37 miesięcy, by zdobyć jak najwięcej punktów w całym postępowaniu). Ostatecznie więc oferty różnią się w praktyce tylko ceną. A tu rozstrzał jest potężny.
I tak w dość tanim odcinku S5 z Białych Błot do Szubina (ma niecałe 10 kilometrów) złożono 9 ofert. Najniższą cenę to 259 mln złotych zaoferowana przez firmę IMPRESA PIZZAROTTI & C.S.p.A., natomiast wartość najdroższej oferty (tę złożyła włoska grupa Astaldi) to ponad 409 milionów.
Ale już odcinek Aleksandrowo-Tryszczyn (o długości niemal 15 kilometrów) najtańszy z oferentów wycenia na 369 mln zł (Przedsiębiorstwo Usług Technicznych INTERCOR Sp. z o.o. (lider), TRAKCJA PRKiI S.A (partner), natomiast najdroższy życzy sobie ponad 491 mln zł (ponownie grupa Astaldi).
Ochotę do zbudowania niektórych odcinków ma bydgoska firma Gotowski (w konsorcjum z m.in. z Mostami Łódź, z którymi Gotowski budował choćby Trasę Uniwersytecką).
- Dopuszczamy też współpracę z innymi firmami, którym powierzone zostanie zadanie w formie tzw. podwykonawcy kwalifikowanego. Jesteśmy oczywiście zainteresowani tym kontraktem. Dlatego z naszymi partnerami utworzyliśmy konsorcjum, które przedstawiło swoją ofertę. Czekamy obecnie na rozstrzygnięcie postępowania przetargowego - mówi Marek Gotowski, właściciel firmy.
Swoich szans szuka też Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów Kobylarnia z Brzozy, które chciałoby budować np. odcinek od Jaroszewa do granicy województwa.
GDDKiA analizuje i ocenia złożone oferty i wybierze najkorzystniejsze rozwiązania. Podpisanie umów z wykonawcami planowane jest na jesień. Cała trasę S5 przejechać mamy w 2019 roku.
Na finansowanie budowy Bank Gospodarstwa Krajowego zaciągnął w Europejskim Banku Inwestycyjnym gigantyczny kredyt - 550 milionów euro.
- BGK już od 11 lat zapewnia profesjonalną obsługę Krajowego Funduszu Drogowego. Do tej pory pomogliśmy zapewnić płynne finansowanie projektów drogowych o wartości blisko 100 mld zł (ok. 25 mld EUR) - mówi Dariusz Kacprzyk, prezes Zarządu BGK.