https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przemyt ludzi, czyli ormiańska robota? Funkcjonariusze Straży Granicznej mieli mierzyć z karabinów do dzieci

Małgorzata Oberlan
Wśród osób korzystających z oferty nielegalnego przekraczania granic Polski mieli być także uchodźcy przebywający w ośrodku w Grupie koło Grudziądza
Wśród osób korzystających z oferty nielegalnego przekraczania granic Polski mieli być także uchodźcy przebywający w ośrodku w Grupie koło Grudziądza Jacek Smarz
Pogranicznicy zatrzymali w Grudziądzu sześć osób, którym prokuratura zarzuca przerzucanie cudzoziemców do Niemiec i Skandynawii. Funkcjonariusze Straży Granicznej mieli mierzyć z karabinów do dzieci.

[break]
O 6.00 rano w miniony piątek funkcjonariusze Straży Granicznej wkroczyli do domów trzech rodzin Ormian w Grudziądzu i okolicy. Mieli prokuratorskie nakazy zatrzymań i przeszukań. Byli zamaskowani i uzbrojeni.

- Zatrzymanych zostało sześć osób w wieku od 18 do 40 lat, w tym jedna kobieta - podaje Straż Graniczna. - Te osoby współpracowały ze sobą, organizując głównie obywatelom Rosji narodowości czeczeńskiej, Kirgistanu, Uzbekistanu i Ukrainy nielegalne przekraczanie granicy Polski w kierunku Niemiec i Skandynawii.

Za kwotę około tysiąca złotych rezerwowali bilety, organizowali transport i instruowali, jak mają się zachowywać podczas nielegalnej podróży. Interes trwał od roku.

Dlaczego dzieciom Ormian zafundowano taką traumę? Mężczyźni w kominiarkach, z krzykiem, obudzili je, mierzyli do nich z karabinów. - Grudziądzcy przyjaciele Ormian

Zatrzymani zostali przewiezieni na przesłuchania do Bydgoszczy. Śledztwo prowadzi Prokuratura Bydgoszcz-Południe. Potem zwolniono ich do domów, obejmując jednak policyjnym dozorem.

- Ale dlaczego dzieciom Ormian zafundowano taką traumę? Mężczyźni w kominiarkach, z krzykiem, obudzili je o poranku, mierzyli do nich z karabinów - alarmują grudziądzcy przyjaciele Ormian. - Te dzieci zapewne nigdy nie wyprą z pamięci, jak ich matkę rzucono na podłogę, a ojca w slipach i kajdankach wystawiono przed dom na deszcz.

- Był przy tym psycholog - zapewnia Witold Popielarski, zastępca komendanta Straży Granicznej w Bydgoszczy.

PRZECZYTAJ:Straż Graniczna: wiedzieliśmy, że w domach będą dzieci, był z nami psycholog

PRZECZYTAJ:Cudzoziemcy mogą złożyć zażalenie

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
wszystkie zatrzymane osoby dostały wyroki więc chyba byli winni....
s
strach na wróble
Lufa kałasznikowa zamaskowanego anty terrorysty przyłożona do głowy matki na oczach sześciolatki!!!
rodzice i brat wywleczeni z domu jak banda bandziorów w kajdankach tylko ,dlatego ,że pomagali ludziom nieznającym polskiego kupić bilety,które są legalnie w sprzedaży ,służyli swoim autem, podwozili ich na lotnisko -czy to jest odpowiednia kara?
Czy kierowca autobusu,taxi,pks'u,maszynista pkp,który bierze kasę za dowóz to też przestępca i trzeba go napadać na oczach jego dzieci,wywlekać z domu w kajdankach bić obrażać,
oskarżać o udział w nie legalnym procederze???
ludzie obudzcie się-co to ma wspólnego z wiarą ?
chyba z naruszaniem praw człowieka-dyskryminacją,rasizmem a w końcu z głupotą bez kompetencji,praktyki,odpowiednich procedur i bezpodstawnym wydawaniem naszych pieniędzy nie gospodarnością.brakiem innych zajęć
-służbiści bardzo chcieli się wykazać,ze coś robią a co będzie jak w tym samym czasie w naszej okolicy znajdą się prawdziwi terroryści co wtedy zrobią nasze słuzby?
chyba tylko w gacie bo tu zagrożeniem dla nich była mała bezbronna dziewczynka,sześciolatka i jej rodzina ,która" kupowała bilety"
-byli tak grożni i tak niebezpieczni,że wypuszczono ich tego samego dnia-czyli było to nieuzasadnione zatrzymanie bo kto groznych przestępców wypuszcza z aresztu
Chyba znowu ktoś pomylił piętra i nie chce sie do tego przyznać.Nawet gyby ktoś handlował tymi biletami to to jest najwyżej wykroczenie a nie nielegalne przekroczenie granicy.
C
CZYTELNIK
NASTĘPNYM RAZEM PROPONUJĘ ABY PRZESTĘPCÓW POWIADAMIAĆ, KIEDY ODBĘDĄ SIĘ DZIAŁANIA SŁUŻB. PRZYNAJMNIEJ POCHOWAJĄ SWOJE 18- TO LETNIE DZIECI, KTÓRE POTRAFIĄ NOSIĆ BROŃ. RADZĘ ABY P. RED. OGRANICZYŁA SIĘ TYLKO DO RELACJI, BO KOMENTARZ NIEZBYT MĄDRY!
c
cezar
a gdyby postawili by dzieciarni kebaba,pewnie by krytykowano ze za slony,co za burak pisal owe wypociny?
a
aaa
A napisalels cos pismaku o 11 listopada jak nasi pradziadowie gineli za kraj nie uciekali jak ci teraz syryjczycy dzieci uczestniczyli w wojnach a ty sie nad nimi uzlalasz !
T
TRAK.
Ten dziennikarz , który to opisuje chyba nie ma wszystkich po kolei. On nie wie co te dzieci z tych krajów potrafią wywinąć. Rozczula się nad facetem , który stał na deszczu. Oni przyjechali tutaj jako uchodżcy czy raczej jako handlarze ludżmi.
K
Kruk
To nie pogranicznicy w kominiarkach zgotowali dzieciom taką traumę, tylko ich rodzice i krewni swoim przestępczym procederem.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski