https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Straż Graniczna: wiedzieliśmy, że w domach będą dzieci, był z nami psycholog

Małgorzata Oberlan
Z oferty nielegalnego przekraczania granic Polski mieli korzystać także uchodźcy przebywający w ośrodku w Grupie koło Grudziądza
Z oferty nielegalnego przekraczania granic Polski mieli korzystać także uchodźcy przebywający w ośrodku w Grupie koło Grudziądza Jacek Smarz
Czy pogranicznicy dokonywali zatrzymań, narażając na traumę dzieci? Swoje stanowisko przedstawia mjr Witold Popielarski, zastępca komendanta placówki Straży Granicznej w Bydgoszczy.

W piątek o 6.00 rano zamaskowani i uzbrojeni pogranicznicy weszli m.in. do domu ormiańskiej rodziny D. w Grudziądzu. Jak alarmują polscy przyjaciele rodziny, dzieci (6, 16 i 18 lat) były świadkami drastycznych scen. - Teraz są w traumie, szczególnie młodsze. Potrzebują psychologa - mówią.

- Zarówno w tym domu, jak i w innych, do których w piątek weszliśmy, były dzieci. Wiedzieliśmy o tym wcześniej i byliśmy na to przygotowani. Dlatego już w pierwszych wchodzących ekipach byli psycholodzy - zapewnia mjr Witold Popielarski, zastępca komendanta placówki Straży Granicznej w Bydgoszczy.

Major podkreśla, że pogranicznicy weszli do domów z prokuratorskimi nakazami zatrzymań i przeszukań. Uczynili to tuż po 6.00 rano, co jest normalną praktyką i zgodną z przepisami (można od 6.00).

- Dlaczego funkcjonariusze byli zamaskowani i z bronią? Ponieważ tak wyglądają nasze działania. Jesteśmy formacją uzbrojoną; podobnie jak policja - dodaje mjr Witold Popielarski.

Oprócz psychologa, w ekipach dokonujących zatrzymań był również tłumacz. Zdaniem majora, przebieg zatrzymań określić można jako „normalne wejście”. - Jesteśmy przyzwyczajeni do różnych oskarżeń, np. o rasizm - nie kryje Witold Popielarski.

Szerzej o sprawie w piątkowym Magazynie.

PRZECZYTAJ:Przemyt ludzi, czyli ormiańska robota?
PRZECZYTAJ:Cudzoziemcy mogą złożyć zażalenie

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Maryla
A czy panią/pana kasjera z kasy też zatrzymali za sprzedaż uchodźcom biletów, by mogli tę granicę nielegalnie przekroczyć ??

Ja bym poszła tym tropem!!

Jak dla mnie są tak samo zamieszani w ten groźny proceder i nie postawienie im zarzutów można potraktować jako "zaniechanie" czyli przestępstwo !!
P
Patrycja
Brzuch boli ze śmiechu jak się to czyta....

Zdecydujcie się, chcecie uchodźców czy nie ?? Ja wiem, że łatwo pisać anonimowo raz jedno raz drugie, ale jakim trzeba być bezmózgowcem, żeby nie dostrzec, ze tym ludziom należy się NAGRODA!!

Powinni sie na nią zrzucić nacjonalisci i strażacy!! Czy Wy nie rozumiecie co oni zrobili ??

Pomogli wyjechać z naszego pięknego kraju kilku uchodźćom, których nikt nie pragnął i którzy też najwyraźniej nie pragnęli tu zostać....Zamiast im medale wręczyć i puknąć się w pierś, że sami na to nie wpadaliście. Straż przecież potrafi jak widać tylko wpuszczać do Polski uchodźców albo zrobic naloty na domy Bardzo Groźnej Grupy Zorganizowanej ,która dopuściła się.....kupowania biletów !!
K
Kaja
Był psycholog, tylko zapomniał ze strachu chyba przedstawić się..... bo nawet sąsiadka nie zauważyła, że był....
B
Bolek
prawda co za nieodpowiedzialność dawać takim pajacom broń i władzę!
b
były Wopista
Jest mi wstyd,że wojska ochrony pogranicza przekształcono w takich psycholi,którzy straszą małe dzieci i jeszcze się tym chwalą -co za bufon!
"Normalna praktyka zgodna z przepisami,tak wyglądają nasze działania. Wiedzieliśmy,że tam będą dzieci.Jesteśmy formacją uzbrojoną; - dodaje mjr Witold Popielarski po tym jak jego 20-tu zamaskowanych zbirów śmiertelnie przestraszyło sześciolatkę kałachami wymierzonymi w rodziców skutych kajdankami. Brawo!Gdzie są jego przełożeni?czy nie potrafią czytać?i nie biorą za niego odpowiedzialności?Czy może to oni napisali te procedury?Wstyd!za co my płacimy.Gdzie nasz honor!
s
strach na wróble
psycholog był ale nie pomógł anty terrorystom i znowu pomylili piętra
l
lotnik
czy lecial z nami pilot bo psycholog tak
c
cezar
jakos nie slyszalem by ktos uzalal sie nad losem naszych dzieci i rodzin klepiacych narodowa nedze,taka tam polityka pro-rodzinna....
m
matka-polka
nie podoba się w Polsce-to niech wracają do siebie!!!
B
Bydgoszczanka
16 i 18 lat to już nie są "dzieci"...
K
Kruk
A co, mieli wysłać im pismo uprzedzające, że po nich przyjdą? Dziennikarze nieraz piszą tylko dla wierszówki, a treść ich artykułów często jest obroną przestępców - większych, czy mniejszych ale przestępców. A gdzie interes ogółu dla którego nieraz trzeba poświęcić jednostkę, bo inaczej się po prostu nie da.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski