https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przejazd kolejowy w Pniewitem, na którym zginęło dwoje dzieci, ma być zlikwidowany

Małgorzata Oberlan
red
Albo przejazd bezpieczny, z rogatkami lub światłami, albo wcale - do takich wniosków doszła komisja powołana przez PKP PLK, w której pracowali też reprezentanci gminy.

- Komisja zlustrowała wszystkie 9 przejazdów w gminie pod kątem bezpieczeństwa. Uważnie słuchała uwag mieszkańców. Wnioski? Trzy niestrzeżone przejazdy: w Kornatowie, Pniewitem i Chrustach, rekomendowała do zamknięcia. Na innych bezpieczeństwo trzeba poprawić. Docelowo zostać ma 6 przejazdów strzeżonych, połowa z rogatkami, połowa z sygnalizacją świetlną - mówi Jakub Kochowicz, wójt Lisewa.

PRZECZYTAJ:Tragedia w miejscowości Pniewite. Samochód wjechał pod szynobus. Nie żyje dwójka dzieci

To na jego wniosek powołano do życia tę komisję, składającą się z przedstawicieli spółki PKP Polskie Linie Kolejowe, gminy i Powiatowego Zarządu Dróg. Stało się to tragedii, do jakiej doszło w Pniewitem na początku czerwca br. Na niestrzeżonym przejeździe zginęła dwójka dzieci: 3-letnia dziewczynka i 7-letni chłopiec. Rodzice dzieci trafili do szpitala. Pojazd prowadziła 31-letnia Kamila O.

14 lipca matce dzieci postawiono zarzuty dotyczące nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i nieumyślnego spowodowania śmiertelnego wypadku. Prowadzący śledztwo prokurator Witold Preiss z Chełmna szybko stał się obiektem ataków internetowych hejterów. Zarzuty dla matki wywołały też oburzenie szerokiej, telewizyjnej widowni.

PRZECZYTAJ:Kto winien śmierci dzieci? Dlaczego mieszkańcy Pniewitego nie mają bezpiecznego przejazdu kolejowego

- Byłem zmuszony postawić te zarzuty. Nie mogłem zignorować obciążających matkę dowodów w postaci zeznań dwóch maszynistów i pasażera oraz oględzin miejsca wypadku - tłumaczy prokurator. - Postawienie zarzutów nie jest jednak jednoznaczne ze skierowaniem do sądu aktu oskarżenia. Ostatecznym dowodem w tej sprawie będzie dla mnie opinia biegłego z dziedziny badania wypadków komunikacyjnych.

Światło na tragedię rzucić ma też jeszcze eksperyment procesowy, który 26 sierpnia wykonany ma zostać na miejscu wypadku przez prokuraturę i Państwową Komisję Badania Wypadków Kolejowych przy Ministerstwie Infrastruktury. Jesienią spodziewany jest też raport z prac tejże.

Kamila O. nie przyznała się do winy i odmówiła złożenia zeznań. Złożył je jej mąż zapewniając, że przed przejazdem upewniali się co do bezpieczeństwa. Trzeba podkreślić, że matka sama zbierała podpisy pod petycją do PKP o bezpieczny przejazd.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

N
Nemo
W tylu bardziej zasadnych sprawach prokuratorzy umarzają postępowanie z mądrzejszego lub głupszego powodu, a tutaj taka presja. Niesamowite...
m
maciejk
Hahaha marudzili to teraz będą nadrabiać kilometry. A wystarczyło zatrzymywać się i patrzeć czy pociąg nie jedzie.
G
Gość
jak widać w artykule
Pan jest pod czyjąś presją ...?

Zmuszono mnie do postawienia zarzutów . Kto pana zmusił ......?

Tylko nie zawisłe Sądy w składzie czteroosobowym na podstawie zeznań świadków ważnych szczegółów wypowiedzianych słów i gestów wychodzących na samej sprawie i oceny biegłych ale tylko w drugim rzędzie może oceniając sytuację i toki zeznań wielu ludzi wydać sprawiedliwy nie za Wisły wyrok..dla samej sprawy ! ! ! ! !! ! !

Opinia Biegłego nie morze w całości ważyć czyjegoś życia i zdrowia dalszej jego egzystencji w otoczeniu naszych obywateli
Chyba ze w grę sprawy przestępstwa i samego powołanego biegłego wchodzi badanie dna lub opinia z dziedziny kryminalistyki i badani znaków szczególnych danego obywatela lub np waznych dokumentów np :
Lini papilarnych uzyskanych bezpośrednio z miejsca przestępstwa i śladów zapachowych wtedy można w całości opierać się na wydanej Opin samego Biegłego
NP Jak lekarz med może być Biegłym skoro w samej nazwie jego pieczęci na dokumencie nie ma Tytułu o nazwie :

Biegły z dziedziny medycyny Sądowej np : Urolog lub Ginekolog może być biegłym Sadowym ................? ? ? skoro w pieczęci widniej lekarz medycyny.....
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski