Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedszkolaki pełne zdrowia [zdjęcia]

Jarosław Hejenkowski
Kruszwickie maluchy uczestniczą w akcjach profilaktycznych, a rodzice pytają o częste wychodzenie na spacery. Z pediatrą i pielęgniarkami spotkały się ostatnio przedszkolaki z „trójki”. Placówka uczestniczy w akcji „Przedszkolak pełen zdrowia”.

Kruszwickie maluchy uczestniczą w akcjach profilaktycznych,
a rodzice pytają o częste wychodzenie na spacery. Z pediatrą i pielęgniarkami
spotkały się ostatnio przedszkolaki z „trójki”. Placówka uczestniczy w akcji
„Przedszkolak pełen zdrowia”.

<!** Image 2 align=middle alt="Image 201311" >W ramach zajęć dzieci odwiedziły przychodnię lekarską, gdzie
spotkały się z pediatrą i pielęgniarkami. Pani doktor rozmawiała z dziećmi na
temat umiejętności dbania o własne zdrowie.

W samej placówce zorganizowano zajęcia otwarte, w  ramach których dzieci wraz z rodzicami
wykonały naturalne lekarstwa na przeziębienie.

Były nimi choćby syrop CCC – cebula, czosnek i cukier, nalewka HCMM – herbata, cytryna, miód,
malina oraz surówka – bomba witaminowa.

- Przedszkolaki popisywały się  wiadomościami i umiejętnościami dotyczącymi
zdrowia, choroby, wirusów i zdrowego żywienia. Ułożyły wraz z rodzicami
piramidę zdrowego żywienia – mówi Sławomira Mazurczak z Przedszkola Samorządowego
nr 3 im Ewy Lewańskiej w Kruszwicy.

<!** Image 3 align=middle alt="Image 201311" >Zdrowe zajęcia upłynęły na pewno w radosnej atmosferze, a
tymczasem od pewnego czasu docierają do nas głosy zaniepokojonych matek, które
narzekają, że ich pociechy wracają z przedszkoli chore.

- Kiedy syn opowiada, jak minął mu dzień, wspomina często,
że byli na spacerze. Jako, że pogoda ostatnio zdradliwa, martwię się, żeby te
spacery nie wyszły mu bokiem – martwi się pani Magdalena, która wspomina także,
że już dwa razy zdarzyło się, że jej syn przeziębił się w przedszkolu, a zaraził
się od innego dziecka, któremu pozwolono przebywać z całą grupą.

Obecnie w placówkach wychowawczych dla maluchów panuje
zasada, wprowadzona przepisami, że jeśli dziecko przebywa w placówce 5 lub
więcej godzin dziennie, to godzinę z tego czasu musi spędzić na świeżym
powietrzu. Są, na szczęście, granice rozsądku.

<!** Image 4 align=middle alt="Image 201311" >- Wiadomo, że jeśli jest huragan albo ulewa, to się nie
wychodzi – precyzuje Sławomira Mazurczak, która odpowiada również na
spostrzeżenia rodziców dotyczące chorych dzieci przychodzących na zajęcia. – U
nas jest jasno sprecyzowane, że jeśli dziecko jest zakatarzone, to powinno
zostać w domu.

W placówkach nie ma oczywiście „bramek”, które badają
przychodzące przedszkolaki. Wiele więc zależy od spostrzegawczości opiekunek
oraz rozsądku rodziców.

Specjaliści oceniają również, że maluchy, które pierwszy rok
chodzą do przedszkola częściej chorują, gdyż stres obniża odporność organizmu.
Najlepiej więc, jeżeli chodzi tam początkowo na 3 godziny - do leżakowania -
wtedy rozstanie z opiekunami będzie mniej stresujące.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!