Pół miliona na oddolne inicjatywy
mieszkańców? Zaproponował to dziś na sesji radny Gustaw Nowicki.
Problem pomysłu w tym, że jest on rajcą opozycji, a w Inowrocławiu
mało która propozycja przeciwników rządzących jest brana pod
uwagę.
<!** Image 2 align=none alt="Image 209989" sub="Mieszkańcy pewnie chętnie poddawaliby propozycje inwestycji, choćby dotyczące remontów chodników w kiepskim stanie.">- Interpeluję o pochylenie się nad
pomysłem wprowadzenia inicjatywy budżetu obywatelskiego w naszym
mieście – mówi Gustaw Nowicki, który argumentuje, że wiele
miast w Polsce m.in. Radom, Poznań, Sopot, Płock już wprowadziły
taka inicjatywę.
Zdaniem radnego na początek minimalną
kwotą jaką trzeba by było wygospodarować z właściwego budżetu
to 500 tys. zł. Mieszkańcy poprzez składanie wniosków z własnymi
projektami dotyczących wydania tych środków, bezpośrednio
włączyliby się w życie publiczne nie tylko podczas wyborów.
<!** reklama>Ważne jest, aby osoby posiadające
minimum 16 lat również mogłyby brać udział w tym
przedsięwzięciu. Wnioski powinny być weryfikowane przez
merytoryczne wydziały urzędu pod kontem ich realizacji .
- W późniejszym czasie najlepsze
projekty mogły by być oceniane np. poprzez oficjalny profil na
Facebook a tym samym przez mieszkańców. Realizowane były by
projekty z najwyższa liczbą głosów w swoich kategoriach – mówi
Gustaw Nowicki oceniając, że taka forma ma niewątpliwą przewagę
nad konsultacjami społecznymi, ponieważ realizowane byłyby
projekty mieszkańców, najbardziej odpowiadające ich potrzebom.