Przebudowa zajezdni tramwajowej przy ul. Toruńskiej w Bydgoszczy

Krótki protokół po czwartkowym spotkaniu odczytał prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski. „Biorąc pod uwagę wzrost inflacji do poziomu 15,6%, wzrost ceny paliwa od 1 stycznia do maja 2022 roku o 41%, zmianę sposobu waloryzacji stawki za wozokilometr z rocznej na kwartalną, a także zgłoszone przez oba związki zawodowe na spotkaniu z Radą Nadzorczą w dniu 31 maja 2022 r. oczekiwania wzrostu wynagrodzenia brutto o 350 zł brutto na etat oraz po zapoznaniu się z sytuacją finansową MZK na dzień 7 lipca strony uzgodniły:
- wzrost wynagrodzenia w spółce począwszy od 1 lipca 2022 roku wyniesie 350 zł brutto na etat. Wzrost wynagrodzenia zostanie sfinansowany ze środków własnych spółki, a jej wypłata nie spowoduje zagrożenia dla jej dalszego funkcjonowania;
- strony porozumienia z dnia 6 września 2021 roku zawartego w obecności mediatora podtrzymują wolę respektowania opisanych tam zasad współpracy pomiędzy związkami zawodowymi, zarządem spółki i miastem;
- wspólne wypracowanie do końca sierpnia bieżącego roku harmonogramu i zasad przyszłych regulacji płacowych w spółce oraz system rozwiązań finansowania komunikacji miejskiej”.
– Zobowiązałem pana prezesa i wiceprezesa spółki do skutecznego poinformowania o treści protokołu wszystkich pracowników – przekazał Rafał Bruski. – Warunki nie spełniają oczekiwań załogi nawet w połowie. To 350 zł średnio brutto dla pracowników. Kierowcy i motorniczowie oczekiwali innych wynagrodzeń, żeby spokojnie mogli wyjechać. Reprezentujemy też tę grupę zawodową, dlatego tego nie podpisaliśmy – stwierdził Andrzej Arndt.
– Każdego dnia sytuacja spółki się pogorsza, więc te ustalenia za kilka czy kilkanaście dni mogą okazać się nieaktualne – powiedział Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy. – Mam nadzieję, że to spowoduje to, że ostudzą się emocje i nasza spółka zacznie świadczyć dalej dla naszych mieszkańców usługę transportową – dodał.
Warunki ustalone przez strony zakładają, że nie będzie cięć kursów w komunikacji miejskiej, ani podwyżek cen biletów.
– W czwartek, przed przyjazdem tutaj rozmawiałem z załogą i wiem, że na tę kwotę się nie zgadzają i dalej będą protestować. Poinformujemy, że podpisały się inne grupy. Idziemy teraz do załogi, jeśli taka będzie ich wola, podpiszę się pod tymi ustaleniami – zadeklarował przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej.