Całą jesień, zimę i wczesną wiosnę prom "Flisak" spędził w bydgoskim Brdyujściu, cumując na spokojnej wodzie w dolnym awanporcie przy śluzie Czersko Polskie. Poziom wody na kujawsko-pomorskim odcinku Wisły jest teraz średni (po wielu miesiącach dużego przyboru), co sprzyja regularnej żegludze. Załoga mogła więc bezpiecznie popłynąć 9 km w górę rzeki do Solca Kujawskiego.
Tegoroczny sezon to nowe wyzwania - operatorem promu nie będzie już malborska firma "Techno - Marine", która zaprojektowała i wybudowała tę oryginalną (nie ma odpowiednika) jednostkę pływającą, zaś kapitanowie, którzy dowodzili nią i zdobywali niezbędne doświadczenie w ubiegłym, pierwszym sezonie żeglugowym, zatrudnieni zostali w ramach kontraktu przez Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
To też może Cię zainteresować
Na stronie internetowej Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy, który administruje drogą nr 249 łączącą oba brzegi Wisły i formalnie samą przeprawą promową, nie ma jeszcze informacji o dacie wznowieniu przewozów, ale można przypuszczać, że stanie się tak w weekend poprzedzający majówkę, czyli 27-28 kwietnia. Informacja pojawi się pod adresem https://zdw-bydgoszcz.pl/kursowanie-promu/. Na razie jest stara – o tym, że w okresie jesienno-zimowym przeprawa nie funkcjonuje.
Przeprawa ma mankamenty
Ubiegłoroczny, pierwszy sezon "Flisaka" udowodnił, że przeprawa ma mankamenty - zbyt niski poziom Wisły kilkakrotnie wyłączał go z ruchu lub zmuszał do ograniczenia przewozów wyłącznie do pieszych i rowerzystów.
Jednostka mogłaby pływać nawet przy niższej wodzie, omijając piaszczyste łachy, (jej zanurzenie wynosi tylko 40 cm), ale przyczółki przeprawy w Solcu Kujawskim i Czarnowie nie zostały zaprojektowane do obsługi promu przy niskim stanie wody - rampa za - i wyładunkowa opuszczana z "Flisaka" na nabrzeże, ustawiałaby się pod zbyt dużym kątem.
Przyczółki będą zmodernizowane
Dlatego samorząd województwa kujawsko-pomorskiego (Zarząd Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy jest jednostką mu podległą) zdecydował o modernizacji przyczółków przeprawy promowej, a Sejmik Województwa w uchwale w sprawie budżetu województwa na rok 2024 zaakceptował 2-milionową dotację na tę inwestycję.
W tym sezonie żeglugowym modernizacji zapewne nie uda się zrobić i prom "Flisak" będzie tak jak w roku 2023 zdany na łaskę i niełaskę natury. Najpierw trzeba przygotować dokumentację tego zadania i ogłosić przetarg na modernizację przyczółków. ZDW już się do tego przygotowuje.
W ubiegłym sezonie "Flisak" pływał (z przerwami) tylko do 21 sierpnia. Później wody było tylko mniej i ani do końca lata, ani wczesną jesienią sytuacja nie poprawiła się. Nawet jednak gdyby poziom Wisły wzrósł (a wzrósł późną jesienią i zimą) to przeprawa ma z założenia charakter sezonowy i zimą byłaby wyłączona.
* Przypomnijmy, że bocznokołowiec i dochodząca do samej Wisły droga wojewódzka 249, stanowią łącznik między dwiema ważnym trasami krajowymi - nr 10 (południowy brzeg) i 80 (północny) i mogą być alternatywą dla jazdy przez znajdujący się 9 km w dół Wisły Most Fordoński.
