Prokuratorzy śledzą więcej [CO SIĘ ZMIENIŁO?]

W 2016 roku ograniczeniu uległa liczba postępowań policyjnych podległych bieżącemu nadzorowi.

Prokuratury rejonowe w Bydgoszczy pokazały statystyki za okres od stycznia do marca tego i ubiegłego roku. Spraw jest więcej - ale dlaczego? Odpowiedź na to pytanie jest prosta.

- Prokuratura funkcjonowała w oparciu o dwa modele procedury karnej - zauważa prokurator Włodzimierz Marszałkowski, szef Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe.

Jakie masz prawo do obrony koniecznej?

- Od pierwszego kwartału 2016 roku, gdy funkcjonował model wymagający od prokuratora przeprowadzenia po raz pierwszy dowodów przed sądem, dla zrównoważenia większej liczby obowiązków, ograniczeniu uległa liczba postępowań policyjnych podległych bieżącemu nadzorowi.

Na Szwederowie mężczyzna groził wysadzeniem kamienicy

W tym samym czasie zmieniły się także rodzaje śledztw - rejonówki musiały co ważniejsze i trudniejsze postępowania przekazywać Prokuraturze Okręgowej. Teraz wróciły do nich śledztwa dotyczące przestępstw karno-skarbowych czy błędów w sztuce lekarskiej.

Więcej spraw o bójki

W przypadku prokuratury Bydgoszcz-Południe jej szef zwraca uwagę, że zmniejszyła się liczba spraw zawieszonych, mimo że sprawca był znany; mniej sprawców także umyka wymiarowi sprawiedliwości po wyrokach - na 444 osądzonych uniewinniono tylko cztery osoby.

Ze statystyki prokuratury obejmującej tereny na południe od Brdy, a także leżące w tym kierunku gminy, wynika, że prokuratorzy od stycznia do końca marca prowadzili o ponad 600 spraw więcej niż rok temu. Liczba zabójstw z jednego wzrosła do trzech, bójek też było więcej - rok temu w marcu prokuratorzy prowadzili osiem takich spraw, w tym roku już dwanaście.

Mniej było kierujących prowadzących samochody i inne pojazdy w stanie nietrzeźwości, ale zdecydowanie wzrosła liczba spraw z artykułu 207 kodeksu karnego, czyli dotyczących znęcania się. Rok temu takich przypadków było 47, liczba śledztw w tym roku to... aż siedemdziesiąt. Prawie trzy razy więcej było też czynów określanych jako „przywłaszczenie mienia” - statystyki skoczyły z 23 do 66.

Uwaga, internet!

Takie same tendencje widać w działaniach Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ. Dariusz Bebyn, szef prokuratury, zwraca uwagę na to, że w statystykach jego jednostki wciąż utrzymuje się wysoki odsetek spraw z art. 286 par. 1 kodeksu karnego - czyli oszustw. - Sprawy często dotyczą przestępstw popełnionych z wykorzystaniem internetu - zauważa prokurator Bebyn.

Trzy kierunki

- Gdyby pokusić się o wyciągnięcie choćby ogólnych wniosków z analizy liczb, trzeba stwierdzić, że konieczne są trzy kierunki działań - twierdzi prokurator Bebyn. - Podejmowanie działań profilaktycznych zmierzających do ograniczenia zjawiska narkomanii, zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży; edukacja w sprawie ostrożności podczas zawierania transakcji internetowych, podczas zawierania wszelkiego rodzaju umów i zapewnienia bezpieczeństwa danych osobowych; po trzecie - upowszechniania wiedzy na temat organizacji świadczących pomoc ofiarom przemocy domowej.

Zagranica nie jest azylem

W prokuraturze Bydgoszcz-Północ także zmalała liczba spraw zawieszonych: ich spadek o 28 przypadków wynika z coraz lepiej funkcjonującej współpracy międzynarodowej w ściganiu osób, które dopuściły się przestępstw i zwyczajnie wyjechały za granicę.
Na podstawie przygotowanych przez prokuraturę od początku tego roku aktów oskarżenia osądzono 462 osoby, a tylko trzy zostały uniewinnione. Rok temu skazanych zostało o sto osób mniej - uniewinniono - o jedną mniej.