https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prof. Jan Talar stracił posadę w szpitalu

Prof. Jan Talar nie jest już pracownikiem Szpitala Uniwersyteckiego w Bydgoszczy. Stracił posadę za „ciężkie naruszenie czynności służbowych”.

Prawo. Prof. Jan Talar nie jest już pracownikiem Szpitala Uniwersyteckiego w Bydgoszczy. Stracił posadę za „ciężkie naruszenie czynności służbowych”.

- Rozwiązaliśmy umowę, bo szef kliniki nie przestrzegał szpitalnych rozporządzeń i uchwał. Nie mogliśmy tego akceptować - mówi dr Stanisław Prywiński, dyrektor ds. lecznictwa w Szpitalu Uniwersyteckim.

Kontrola, jaką przeprowadzono w katedrze i klinice rehabilitacji, wykazała szereg nieprawidłowości. Profesorowi zarzucono m.in., że nie respektował kolejki oczekujących pacjentów i przyjmował na oddział poza kolejnością. Naraził też placówkę na oskarżenia o wyłudzenie pieniędzy. W dokumentach przekazywanych do NFZ wykazywał nazwiska chorych, których nie leczył. Dyrekcja zapewnia, że prowadzone przeciwko Janowi Talarowi dochodzenie o przyjęcie korzyści majątkowej nie miało wpływu na wręczenie wypowiedzenia.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tomek
Życie powstaje tylko w takim razie jak ksiądz dziecku ducha świętego między nogi wciśnie?
K
Kryska
Pobożni Polacy powinni wiedzieć, że śmierć człowieka następuje w chwili, kiedy duch Boży (dech życia) opuszcza jego ciało, co zapisano w Księdze Rodzaju 6,3. Mózg może być sparaliżowany, czy uszkodzony a człowiek żyje póki w nim Boży duch.
a
alis
bardzo dobrze, facet obraża mnóstwo świetnych polskich transplantologów. Wybudza ludzi ze śpiączki, ale czy on jeden? Inny do robienia tego samego nie potrzebują robić wokół siebie szumu. Skoro wg. profesora nie ma śmierci mózgowej, to dlaczego 100% jego pacjentów nie budzi się?
G
Gen
Te ciężkie naruszenia obowiązków służbowych , to zwykła zawiść otoczenia . W szpitalu pozostają mierni ale wierni . Tak samo jest w urzędach państwowych .
i
iwona
To jest najlepszy z najlepszych lekarzy jakich znam,wyleczył mi córeczkę mam ogromny szacunek dla profesora!
J
J.K.
To jest likwidacja normalnych lekarzy tak jak za Stalina. Podajcie sobie rece
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski