Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces większy niż sąd. Bydgoska Temida będzie musiała poradzić sobie z grupą aż 130 oskarżonych

Jarosław Jakubowski
Bydgoska Temida nie dysponuje salą rozpraw, która mogłaby pomieścić około 130 osób
Bydgoska Temida nie dysponuje salą rozpraw, która mogłaby pomieścić około 130 osób Dariusz Bloch
Zabójstwo, handel narkotykami, sutenerstwo... Takie zarzuty stawia się gangowi „Kadafiego”. Akt oskarżenia ma być gotowy po wakacjach. To będzie największy proces w historii bydgoskiej Temidy.

- Obecnie w sprawie jest 130 podejrzanych. Po wakacjach rozpoczniemy zaznajamianie ich z aktami. Następnym krokiem będzie skierowanie do sądu aktu oskarżenia. Obejmiemy nim wszystkich podejrzanych. Nie jest w naszym interesie dzielić sprawy na kilka mniejszych - mówi prokurator Wiesław Giełżecki z Wydziału V Śledczego Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.
[break]

Co na to Sąd Okręgowy? Rzecznik prasowy sędzia Włodzimierz Hilla mówi: - Sędziowie wydadzą stosowną decyzję dopiero, kiedy akt oskarżenia do nich trafi. Można przypuszczać, że oskarżonych podzieli się na mniejsze grupy. Albo - że sędziowie wyznaczą dla procesu miejsce poza sądem.

Bydgoska Temida nie dysponuje salą rozpraw, która mogłaby pomieścić około 130 osób. W największym pomieszczeniu w gmachu przy Wałach Jagiellońskich jest co najwyżej kilkadziesiąt miejsc, łącznie z widownią.

Wzmocniona zostanie ochrona sądu. Oskarżonych będą konwojować policjanci z brygady antyterrorystycznej. Bramka wykrywająca podejrzane bagaże stanie nie tylko przy wejściu do gmachu, ale dodatkowo przed drzwiami sali rozpraw. Niewykluczone, że zamknięty zostanie odcinek Wałów Jagiellońskich.

Przypomnijmy - grupa Kadafiego została rozbita w grudniu 2011 roku. Jej członkowie usłyszeli zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, która trudniła się handlem narkotykami na ogromną skalę. Do obrotu trafiło co najmniej 490 kg amfetaminy, ponad 340 kg marihuany oraz 300 tysięcy sztuk tabletek ecstasy. Wartość czarnorynkowa narkotyków to ponad 21,5 mln złotych. Inne zarzuty to wymuszenia rozbójnicze, kradzieże, czerpanie korzyści z prostytucji.
Jeden z podejrzanych - Maciej B. ps. Maciula - usłyszał zarzut zabójstwa Kamila Ch. Do zbrodni doszło w 2010 roku w Tryszczynie. Śledczy twierdzą, że Ch., który zajmował się dilerką, zginął za długi.
Do dziś tylko „Maciula” siedzi za kratami. Mózg grupy, czyli Tomasz B., ps. Kadafi, czeka na proces na wolności. Spędził w areszcie ponad dwa lata. Wyszedł wpłacając 100 tys. zł poręczenia majątkowego. Ma też zakaz opuszczania kraju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!