https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Proces o pobicie Jemeńczyków. Alibi na atak kamieniami? [WIDEO]

Małgorzata Oberlan
Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum Zachód doszła do przekonania, że ataku dokonano na tle narodowościowym.
Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum Zachód doszła do przekonania, że ataku dokonano na tle narodowościowym. Grzegorz Olkowski
Niespodziewany zwrot akcji w procesie o pobicie Jemeńczyków przy ul. Olsztyńskiej w Toruniu. Zeznania dzielnicowego i monitoring nie potwierdzają, by oskarżony Artur S. mógł brać udział w drugiej odsłonie ataku.

Dziś przed Sądem Okręgowym w Toruniu odbyła się druga rozprawa w procesie o pobicie dwóch cudzoziemców przy ul. Olsztyńskiej. Do zdarzenia doszło 20 grudnia 2016 roku w okolicy bloków socjalnych. Najpierw zaatakowany został młodszy z Jemeńczyków - Kamil B. Dwóch napastników pobiło go, gdy wracał ze sklepu Tesco. Mieli krzyczeć, by wynosił się z osiedla. Następnie grupa młodych mężczyzn obrzuciła kamieniami i Kamila B., i jego ojca Hamida B., lekarza okulistę. Na skutek ataku starszy z pokrzywdzonych doznał urazu ręki.

Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum Zachód doszła do przekonania, że ataku dokonano na tle narodowościowym. Znalazła dwóch sprawców: nieletniego Dominika Ś. (odpowiada przed sądem rodzinnym) oraz 21-letniego Artura S., już karanego za zacieranie śladów śmiertelnego pobicia przy ul. Olsztyńskiej (wyrok w zawieszeniu).

Warto zobaczyć: Czernikówko - kierowca zakleszczony w aucie [ZDJĘCIA]

W toczącym się procesie oskarżonym jest tylko Artur S. Odpowiada zarówno za pobicie młodszego Jemeńczyka, jak i za atak kamieniami na obu. Nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. "Nowościom" mówił, że "jest wrabiany i sprawców szuka się nie tam, gdzie trzeba".

Dziś w sądzie zeznawał m.in. dzielnicowy. - Ustaliłem, na podstawie relacji świadków, że pobicia młodszego pokrzywdzonego dopuścili się bracia Artur i Michał S. Nie brali oni jednak udziału w ataku kamieniami - zeznał policjant. Potwierdził tym samym to, co dzień po zdarzeniu odnotował w służbowej notatce.

Kto zatem obrzucił kamieniami Jemeńczyków? Sąd odtworzył dziś nagrania monitoringu ze sklepu Tesco oraz z osiedla przy ul. Olsztyńskiej. Odtworzył również nagranie telefonicznego wzywania policji wieczorem 20 grudnia 2016 roku. Co wniosły one do sprawy?

Ze szczegółami o procesie w piątkowym wydaniu "Nowości" PLUS.

Polecamy: "NOWOŚCI" PLUS. Zobacz co dla ciebie przygotowaliśmy!

NowosciTorun

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
ty
Boże, o czym Ty piszesz. Nic z tego nie da się zrozumieć. Możesz jaśniej i konkretnie o co ci chodzi
s
stefan
kiedy skończą sie te cyrki z obcokrajowacami? niedługo jak na któregoś krzywo spojrzysz poda cię do sądu o zniewarzenie
K
Król
toć waszego wice prezesa doprowadziłem do takiego stanu że latał za dupą pedofilów z KWP Bydgoszcz i żeby mnie zabili i żeby na pewno i pieniądze nie grają roli. - O i to cały Wy!
K
Król
jestem niegrzeczny bo wszyscy sędziowie z wydziału w którym pracowała Katarzyna Homeda-Bartosińska, złożyli się i zapłacili jej mężowi aby ten swoim kolegom pedofilom z KWP Bydgoszcz przekazał te pieniądze a ci żeby mnie zabili.
K
Król
jeżeli nie jesteś kurwą przebraną za sędziego, a prokurator fałszywie oskarżył to stawiaj mu zarzuty. Bo przecież jest "zwrot akcji". Czy mnie w huja robisz i żadnego zwrotu akcji nie ma? Zastanów się jesteś pajacem czy nie!
K
Król
zwrot akcji może jedynie polegać na tym że sąd stawia zarzuty prokuratorowi który odczytał akt oskarżenia, dot. fałszywego oskarżenia lub zarzuty dot. prowokacji. Ale widze po ryju sędziego że nigdy byś czegoś takiego nie zrobił bo ze sprawiedliwością nie masz nic wspólnego.
K
Król
panie sędzio to nie brać pod uwagę rzucania kamieniami. I tu żadnego zwrotu akcji nie widzę. Jeżeli sprawa trafiła do sądu tzn. że do pobicia doszło bo przecież monitoring. Proszę sobie wyobrazić policja czy prokurator kieruje sprawę do sądu wiedząc że na monitoringu nie ma żadnego pobicia. Bo na zdjęciu widzę po twojej mordzie że odchyleń większych nie ma. To o co ci chodzi ? Co ty chcesz dowieść? Ze prokurator skierował sprawę do sądu wiedząc że do pobicia nie doszło?
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski