Zobacz wideo: Olimpijska Astoria w Bydgoszczy już otwarta.
Większość uczniów wybrała język angielski. Na rozwiązanie zadań mieli 90 minut. W tym roku szkolnym młodzież uczyła się głównie zdalnie, stąd także na egzaminie z języka angielskiego wymagania były mniejsze. Przykładowo z listy środków gramatycznych wykreślono czas past perfect oraz mowę zależną.
Język angielski to przedmiot, którego zwykle młodzież najmniej obawia się na egzaminach. Nie inaczej było tym razem. Martyna Błajda i Martyna Trzcińska, ósmoklasistki ze Szkoły Podstawowej nr 35 w Bydgoszczy, z sali wyszły zadowolone.
Próbny egzamin ósmoklasisty z języka angielskiego - Uczniowie pisali maila do koleżanki z Nowego Jorku o gazetce szkolnej
- Angielski jest moją mocną stroną, więc nie miałam żadnych problemów - mówi Martyna Trzcińska. Temat pracy pisemnej - mail do koleżanki z Nowego Jorku o gazetce szkolnej - bardzo mi się podobał. W moim odczuciu był prosty, chociaż poświęciłam na niego sporo czasu, bo jednak wymagana była argumentacja.
Martyna Błajda oceniła egzamin jako w miarę łatwy.
- Gdy przeczytałam temat pracy pisemnej, to początkowo zastanawiałam się, jak to napisać, ale potem już poszło - mówi uczennica. - Miałam trochę problem z zadaniem ze słuchu, czegoś tam nie dosłyszałam, bo się zagapiłam, ale sobie poradziłam. Wiem też, że popełniłam dwa błędy w zadaniach.
W SP nr 32 na egzaminie z języka obcego nowożytnego też większość ósmoklasistów wybrała język angielski.
- Wielu skończyło pisać test przed czasem. Z sali uczniowie wychodzili zadowoleni - mówi Barbara Drat, nauczycielka języka angielskiego z 20-letnim stażem z SP nr 32 w Bydgoszczy. - Wśród 14 zadań pojawiły się zadania ze słuchu, czytania i funkcji językowych. Poziom egzaminu i liczba zadań były podobne do ubiegłorocznego egzaminu ósmoklasisty.
Temat wypowiedzi pisemnej, czyli mail do koleżanki z Nowego Jorku w sprawie gazetki szkolnej do najłatwiejszych nie należał, bo w dwóch podpunktach trzeba było uargumentować swoje decyzje. To mogło sprawić uczniom kłopot - mówi Barbara Drat, nauczycielka języka angielskiego w SP nr 32.
Zdaniem nauczycielki część gramatyczna (środki językowe) była dużo łatwiejsza.
- W poprzednich latach na egzaminie pojawiały się dwa zadania otwarte łącznie za 10 pkt., teraz jedno za 3 pkt. - mówi Barbara Drat. - Zgodnie z zapowiedzią nie było czasu past perfect i mowy zależnej. Z kolei temat wypowiedzi pisemnej, czyli mail do koleżanki z Nowego Jorku w sprawie gazetki szkolnej do najłatwiejszych nie należał, bo w dwóch podpunktach należało uargumentować swoje decyzje (wyjaśnić, dlaczego postanowiono tworzyć gazetkę i wyjaśnić, jaki temat planowany jest w drugim numerze gazetki i dlaczego właśnie ten - przy. red.). To mogło sprawić uczniom kłopot, bo jest trudniejsze niż opisanie czegoś lub zrelacjonowanie wydarzenia.
Próbny egzamin ósmoklasisty 2021 z CKE - uczniowie podsumowują
Jak bydgoskie uczennice podsumowują 3-dniowy próbny maraton egzaminacyjny?
- Obawiałam się języka polskiego, ale w sumie najtrudniejsza okazała się matematyka - mówi Martyna Trzcińska. - Na pewno będę musiała w ramach ćwiczeń rozwiązywać więcej zadań i powtórzyć wzory.
Z kolei Martyna Błajda zaznacza: - Dla mnie też matematyka była najtrudniejsza, lecz teraz wiem, jak przygotować się do majowego egzaminu ósmoklasisty. Z polskiego muszę powtórzyć lektury i zasady pisowni, z matematyki - wzory, potęgi i pierwiastki, a z języka angielskiego czasy i słówka.
Pandemia sprawiła, że egzamin z języka angielskiego, wzorem polskiego i matematyki odbył się w reżimie sanitarnym. Przeprowadzenie testu diagnostycznego było dobrowolne.
Właściwy egzamin ósmoklasisty planowany jest 25-27 maja.
