
Dyżurny Policji w Tucholi otrzymał zgłoszenie w sobotę (15.10.2016r.) ok. godz. 23. Dzwoniący mężczyzna alarmował, że jego 18 – letni syn oświadczył, że zamierza targnąć się na własne życie, po czym się rozłączył.
Z informacji przekazanej przez ojca wynikało, że młody desperat spożywał alkohol u znajomego w jednej z miejscowości gminy Cekcyn i to tam, wraz z rodziną, rozpoczął poszukiwania 18 - latka.
Kiedy nie przyniosły one efektu, ojciec zaginionego powiadomił policję, informując, że syn opuścił mieszkanie znajomego ubrany jedynie w koszulkę z krótkim rękawem i długie spodnie.
Skierowani na miejsce funkcjonariusze, sierż. szt. Wojciech Galiński oraz sierż. szt. Tomasz Kozielecki, niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania, ponieważ od momentu wyjścia 18–latka minęły ponad 4 godziny.
Kiedy sprawdzenie budynków gospodarczych posesji i przyległego terenu, nie przyniosło efektów, policjanci poszerzyli obszar poszukiwań o pobliski las. Po ok. 20 minutach funkcjonariusze znaleźli nieprzytomnego i leżącego twarzą do ziemi, przysłoniętego gałęziami drzew, 18 – latka.
Młody mężczyzna był mocno wyziębiony, jednak funkcje życiowe były wyczuwalne. Policjanci natychmiast wezwali karetkę pogotowia. Młodego desperata przenieśli do domu, z którego wcześniej wyszedł, a po ułożeniu w pozycji bezpiecznej i okryciu kocami przez 30 minut rozcierali ciało 18–latka w celu przywrócenia właściwej temperatury.
Po przybyciu na miejsce załogi pogotowia ratunkowego młody mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie trafił pod opiekę lekarzy.