Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy napisał list do Piotra Całbeckiego, marszałka województwa kujawsko-pomorskiego. Dotyczy on projektu strategii rozwoju województwa do 2030 r.
Rafał Bruski: strategia nie uwzględnia potencjału Bydgoszczy
- Z dużą nadzieją zapoznałem się z opublikowanym przez Pana Marszałka projektem (…) o ambitnej nazwie Strategia Przyspieszenia 2030+. Jako samorząd wnosiliśmy na etapie konsultacji do założeń strategii szereg ważnych uwag oczekując ich przeanalizowania i uwzględnienia – napisał Rafał Bruski. - Każda ze zgłoszonych uwag zawierała szczegółowe uzasadnienie. Niestety opublikowany projekt nie tylko ich nie uwzględnił, lecz wręcz zawiera zapisy sprzeczne ze stanem faktycznym i procesami rozwojowymi, które w rzeczywistości mają miejsce.
Prezydent zastanawia się, czy nowa strategia województwa zapisana w sposób, który nie uwzględnia potencjału Bydgoszczy i gmin sąsiadujących z miastem przyczyni się do rozwoju regionu. Jego zdaniem, jest to mało prawdopodobne, ponieważ samorządy tworzące Stowarzyszenie Metropolia Bydgoszcz są „siłą napędową” całego województwa.
- Analiza publikowanych corocznie przez Urząd Marszałkowski, bez rozgłosu medialnego, sprawozdań z realizacji poprzednich strategii rozwoju województwa jednoznacznie pokazuje jak wiele działań i konkretnych przedsięwzięć, które w nich zostały zapisane nie zostały w ogóle zrealizowane lub zrealizowane zostały wyłącznie częściowo – stwierdził Rafał Bruski. - Próżno szukać w tych sprawozdaniach analizy przyczyn tego stanu rzeczy.
Piotr Całbecki zaproszony na sesję Rady Miasta Bydgoszczy
Prezydent Bydgoszczy uznał, że nadal można wypracować najbardziej korzystne dla województwa rozwiązania i dlatego zaprosił marszałka na sesję nadzwyczajną bydgoskiej Rady Miasta. Jej tematami wiodącymi mają być: wykorzystanie potencjału samorządów tworzących Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska oraz przygotowanie do wykorzystania środków europejskich w latach 2021 – 2027. Termin ma wyznaczyć marszałek Całbecki.
Przeczytaj też: Koronawirus w Kujawsko-Pomorskiem. Tak przygotowane są obecnie szpitale
