Aktualizacja
Zakończyła się sekcja zwłok Jamesa Nolana. - To było samoistne utonięcie - mówi prokurator Leon Bojarski, szef Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe.
Sekcja zwłok 21-letniego irlandzkiego kibica rozpoczęła się o godzinie 9. Biegli z zakresu medycyny sądowej nie znaleźli żadnych obrażeń mogących wskazywać na udział osób trzecich. - Mamy do czynienia z dużą tragedią, samoistnym utonięciem. Będziemy jeszcze wykonywać dodatkowe czynności, takie jak badania na zawartość alkoholu i środków odurzających. Wydaliśmy rodzinie zgodę na odebranie ciała - mówi prokurator Bojarski.
Wczoraj wieczorem do Bydgoszczy przylecieli brat i wujek Jamesa Nolana oraz jego szwagier i narzeczona brata. Przed północą dokonali rozpoznania ciała w kostnicy Zakładu Medycyny Sądowej. Według nieoficjalnych informacji jeszcze dziś rodzina Jamesa zamierza spotkać się z mediami w towarzystwie ambasadora Irlandii i prezydenta Bydgoszczy.
Wczoraj prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski za pośrednictwem facebooka poinformował, że wystąpi do prezydenta Europejskiej Unii Związków Piłkarskich,
Michel Platini’ego z prośbą o upamiętnienie Jamesa Nolana minutą ciszy przed
meczem ćwierćfinałowym. Na budynku Urzędu Miasta zawisła flaga Irlandii opuszczona do połowy masztu.
Przypomnijmy - w środę około godz. 14 ekipa dochodzeniowo-śledcza zakończyła oględziny na miejscu tragedii. Prokurator Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe wydał oświadczenie, z którego wynika, że przy zwłokach znaleziono portfel z dokumentami na nazwisko zaginionego Jamesa Nolana, pieniądze oraz telefon komórkowy. Nieoficjalnie potwierdziliśmy również, że denat miał na sobie charakterystyczną koszulkę z napisem "Chuck Norris". Według prokuratora najbardziej prawdopodobne jest, że 21-latek zmarł wskutek nieszczęśliwego wypadku. - Mamy informację, że w drodze do Polski są już krewni mężczyzny. Wieczorem są spodziewani w Bydgoszczy - mówi prokurator Leon Bojarski, szef Prokuratury-Południe. **
Około godziny 11.20 przy Jazie Farnym płetwonurkowie znaleźli ciało mężczyzny. Na miejsce skierowano ekipę dochodzeniowo-śledczą. Na razie policja nie potwierdza, że to zaginiony James Nolan z Irlandii.**
Po raz ostatni 21-letni Nolan był widziany, gdy wychodził z pubu PRL przy Starym rynku - około godziny 1.30 w nocy z soboty na niedzielę. Monitoring miejski zarejestrował, jak mężczyzna podobny do Irlandczyka idzie w kierunku katedry.
<!** reklama>Zaginięcie chłopaka zgłosili w niedzielę po południu jego koledzy, z którymi w sobotę zatrzymał się w hotelu na osiedlu Leśnym. Irlandczycy wyszli obejrzeć mecz na mieście, a kiedy wrócili w niedzielę nad ranem, Jamesa z nimi już nie było.
Zobacz galerię: Prezydent Bydgoszczy apeluje o uczczenie chwilą ciszy śmierci Jamesa Nolana