https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Bruski wytoczył proces radnemu

Jedno jest pewne. Bez tego człowieka sesje rady miasta nie byłyby tak barwne i ciekawe
Jedno jest pewne. Bez tego człowieka sesje rady miasta nie byłyby tak barwne i ciekawe Dariusz Bloch
Na każdej sesji Rady Miasta toczą ze sobą słowne boje. Kolejna potyczka odbędzie się w sądzie. Prezydent Rafał Bruski wytoczył proces radnemu Bogdanowi Dzakanowskiemu. A ten z pozwu się cieszy.

Poszło o konferencję prasową sprzed dziesięciu miesięcy. Radny zarzucił wtedy prezydentowi, że „po koleżeńsku” doprowadził on wodociąg i utwardził drogę prowadzącą do działki byłego wiceprezydenta.

Ratusz wydał dementi, ale na tym się nie skończyło.

- Prezydent złożył pozew przeciw panu Bogdanowi Dzakanowskiemu jako osoba prywatna. Powód jest oczywisty: Pan Dzakanowski rozpowszechnia kłamliwe informacje, jakoby prezydent kazał utwardzić drogę i zbudować wodociąg prowadzący na działkę Łukasza Niedźwieckiego. Prezydent oczekuje przeprosin i odwołania wypowiedzianych słów w takiej samej formie, jak został fałszywie pomówiony, czyli na konferencji prasowej. Jednocześnie oczekuje wpłaty kwoty 10 tys. zł na cele charytatywne - informuje Michał Sztybel, doradca prezydenta Rafała Bruskiego.

Oskarżony cieszy się z pozwu. - Niedawno wygrałem proces, który trzy lata temu wytoczyła mi dyrektor Szpitala Miejskiego. Teraz też jestem dobrej myśli. Pan prezydent nie ma argumentów merytorycznych i myśli, że wszystko mu wolno, a tak nie jest - mówi Bogdan Dzakanowski.

Termin pierwszej rozprawy wyznaczono na 16 lutego.

Przeczytaj teżRadni przyjęli budżet Bydgoszczy na 2017 rok

Bogdan Dzakanowski jest jedynym bezpartyjnym radnym w Bydgoszczy. Startował w wyborach z komitetu wyborczego Konstantego Dombrowicza. Jest jednym z największych krytyków Bruskiego w Radzie Miasta. Dał temu wyraz podczas wczorajszych obrad nad budżetem. W trakcie wystąpienia prezydenta żywiołowo gestykulował, kilkakrotnie krzyczał „nieprawda!” i kiwał głową. Przewodniczący Zbigniew Sobociński co chwila zwracał mu uwagę, aby się uspokoił. 
- Nie mogę pana wykluczyć z obrad. Czy nie może się pan powstrzymać? - prosił. Kiedy przewodniczący zamknął listę mówców, Dzakanowski wciąż domagał się głosu. Chciał, aby dopisano do budżetu budowę ulic osiedlowych.

Ciąg dalszy na kolejnej stronie

- Bogdan, przestań gadać! - przywoływał do porządku radny Maciej Zegarski z PO.

Jak Dzakanowski tłumaczył swoje zachowanie? - Ani razu nie przeszkodziłem w obradach. To, że powiem coś pod nosem, nie oznacza, że przeszkadzam w pracy rady. Prezydent i inni radni też czasami komentują po cichu i nikt nie robi z tego afery. Przewodniczący w tej kadencji już dwukrotnie odbierał mi bezprawnie głos, takie jest stanowisko komisji Rady Miasta. Ja mandat radnego sprawuję godnie i zgodnie z prawem. Zawszę będę głośno mówił o rzeczach istotnych dla mieszkańców, których reprezentuję. Nikt mnie nie uciszy - tłumaczy Dzakanowski.

- Bogdan reprezentuje interesy mieszkańców. To jest pewne - mówi Mirosław Jamroży, szef klubu PiS. Jego klubowy kolega Tomasz Rega dodaje: - Ma w sobie dużo wigoru i takiego młodzieńczego zapału. Czasem jednak za dużo w nim emocji - ocenia.

Jan Szopiński z SLD ciepło wypowiada się o niezależnym radnym. - Jego obecność jest bardzo potrzebna tej radzie. Bardzo mi się podoba jego rzeczowe spojrzenie na istniejące w mieście problemy. To, że czasami wykracza na sesji poza pewien przyjęty stereotyp, to nic złego. Ci, którzy go krytykują, powinni przeżyć kadencję w opozycji, żeby zrozumieć jego pobudki.
Bardziej krytyczni są radni Platformy Obywatelskiej. - Radny stara się pracować dobrze, ale jest bardzo porywczy. Na sesjach zabiera głos niezgodnie z regulaminem, pokrzykuje, wprowadza chaos i bałagan w obradach. To nam utrudnia pracę. Mam nadzieję, że dojrzeje i się uspokoi - mówi Mateusz Zwolak.

Radny Maciej Zegarski o Dzakanowskim mówi bardzo krótko. - Folklorystyczny element demokracji.

Polub "Express" na Facebooku

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jak
Mówią
o
oko
Maciej Zegarski - wymowny , w górę go popycha ... niezmierna pycha .
h
haha
Haha lepiej byc z PO , partii normalnych ludzi sukcesu, Europy I biznesu a nie z PISU, partii klerykalnych swin, wschodniego Ciemnogrodu I zasiłkow dla patologii na 500 plus.
K
Kruk
Dzakanowski to klasyczny pieniacz, zawsze i z wszystkimi będzie się spierał, dla samego sporu. Taka obsesja.
C
Chłop jak dąb
Ale prymityw . Ty wiesz co chciałeś przekazać czy tylko jesteś kurduplem i się odbudowujesz na forum
A
Ambroży
Posikałem się i padłem na ... :
"przywoływał do porządku radny Maciej Zegarski z PO."
Jak dobrze pamiętam to on zasłynął w Polsce założeniem stringów na hełm z orzełkiem. On rzeczywiście ma mandat do nauczania i przywoływania do porządku innych

"Mam nadzieję, że dojrzeje i się uspokoi - mówi Mateusz Zwolak"
To były asystent prezydenta Bruskiego już nie demonstruje pod Sejmem i nie "pozuje" do zdjęć. Ja nie mam nadziei co do radnego Zwolaka

Co do p. Bogdana - walczak i to od wielu lat niezależny, jak można tak o kimś w polityce powiedzieć.
Dlaczego p. Bogdan?
Bo jest blisko ludzi i naszych spraw. Jest bezpośredni, bo jest taki. Jest taki bydgoski w odróżnieniu od innych radnych z nadania politycznego
A inni?
Zawolak, Zegarski czy Szopiński?
Kto wiek jakie "sztywniki" mają imiona.
Janek Szopiński dawny a obecny ?
Dwa różne światy, a szkoda, bo to był też bydgoski radny, a nie polityk będący radnym.
Młodzi zamiast być gniewni są wierni i posłuszni i ..... uczynni dla kierownictwa.
Taki mamy widocznie klimat na Jezuickiej
D
Dana
Pan Bruski ma uklady w miescie powinien dawno byc na rencie i zyc z zasilkow za gnebienie ludzi
L
Lolek szuka bolka
My ? Nie pozwolicie towarzyszu?
Wasz czas dobiegł już końca i wam naród już podziękuje prostaku.
Znowu szambo wybiło ....
C
Co Ty pobierasz
Na silnych środkach musisz być skoro nic nie widzisz ani nie słyszysz.
Szczęśliwego następnego ... poranka
K
Książe
Bez prezydenta Bruskiego
p
podatnik
Jakie prywatnie, jak napisane jest prezydent, a nie obywatel.
Od kiedy gazety rozpisują się o prywatnych sprawach sądowych mieszkańców Bydgoszczy?
P (prezydent czy pan) Bruski w końcu ile prowadzi wojen?
Ma czas na wykonywanie pracy ? Chyba, że to prywatne wojny w prywatnym czasie.
"Podskakiwanie" było prywatne czy służbowe?
Pytam jakim samochodem przyjechał pod biura poselskie PiS czy na KOD?
Prywatnym czy służbowym?
Czasami zazdroszczę torunianom... prezydenta i "normalności". Ale i tak wolę być Bydgoszczaninem niż toruniakiem
Kto walczy :
- z radnym
- z SP Zawiszą i kibicami
- o tartak
itd.
itd.
Oni ! Jacy oni / No oni!!!

Ale za-KOD-owany jest ..... apolityczny gospodarz miasta czy pan?
x
xzcxcz
Precz z kurduplem pisowskim Dzakanowskim. Wprawdzie gabarytami wiekszy od Prezesa ale za to durniejszy.
f
fdfd
Dokladnie dlatego trzeba sie jednoczyc pod Flaga Metropolii Bydgoskiej zeby skuteczniej walczyc z Toruniem.
B
Bokser
Uważam ze te boje nie są dobre dla Bydgoszczy !! Radni powinni wspierać się na wzajem dla rozwoju Bydgoszczy i mieszkańców . Kłótnie są na rękę Toruniowi !!! Gnoją Bydgoszcz degradują szantażują Bydgoszcz !!!! Panie Bogdanie walczmy o rozwój Bydgoszczy . w Toruniu wszystkie opcje razem niszczą BYDGOSZCZ.
w
wyborca
która zamiast dbać o Bydgoszcz, widziała głównie Toruń .Bruski na szczęście, zwłaszcza w drugiej kadencji jest prezydentem Bydgoszczy.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski