Lubicie spacerować w deszczu? Krople spadające na nasze parasole, spływają z nich na ulice, po których pędzą dalej do najbliższej studzienki kanalizacyjnej. Ale czy zastanawialiście się, co dzieje się z nimi dalej? W Bydgoszczy kanalizacja deszczowa ma długość 517 km. Ta sieć jest dla wody niczym labirynt, a żeby deszcz mógł się z niego wydostać, labirynt ten w każdym miejscu musi być drożny i oczyszczony. Czy jest?
- W wyniku dokonanych przeglądów oszacowano, że tylko 24 proc. kanalizacji deszczowej jest w dobrym stanie technicznym. Reszta znajduje się w stanie pogorszonym lub złym. Kanały są zamulone, zapiaszczone, ich ściany są popękane, a w niektórych miejscach całkowicie zarwane. Większość kanalizacji wymaga więc albo przebudowy, albo gruntownej renowacji w celu zapewnienia jej drożności - mówi Paweł Kwiecień z MWiK w Bydgoszczy.
Bydgoski deszcz niebawem popłynie zupełnie nowymi drogami. Za kilka miesięcy rozpoczną się intensywne prace modernizacyjne. Jak będą przebiegały? Dokąd dalej trafi deszczówka? Zachęcamy do oglądania naszego programu!