- Jest nas 50. Najmłodsi niedawno skończyli 60 lat, a najstarsi są po 90-tce. Zżyliśmy się, jak rodzina. Teraz wszyscy czujemy, że ta rodzina się rozpada, bo nasz czas pod obecnym adresem dobiega końca - mówią starsi państwo, którzy chodzą na zajęcia Klubu Senior + przy ul. Fredry w centrum Bydgoszczy. Klub powstał z inicjatywy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bydgoszczy, prowadzącego zadanie publiczne w ramach programu wieloletniego Senior +.
Klub (dla) seniora
Klub dla wcześniej urodzonych działa od 7 lat w budynku XIII Liceum Ogólnokształcącego, przeniesionego w dobie koronawirusa z fordońskiego osiedla Bajka. - Przedtem w gmachu przy Fredry funkcjonował zespół szkół - wspominają seniorzy. - Przed pandemią mieliśmy dwa dodatkowe pomieszczenia. Gdy ogólniak „trzynastka” tutaj się wprowadził, zabrał nam dwa pomieszczenia. Nikt nie wyjaśnił nam, dlaczego część miejsca nam odebrano. Teraz mamy dwa pokoje, kuchnię i sanitariaty. Jakoś się mieścimy.
Starsi ludzie wprawdzie pojawiają się w klubie w każdy dzień powszedni w godz. 8.00-15.00, ale często bywają na mieście lub w jego okolicach. - Stacjonarnie uczestniczymy w zajęciach plastycznych, usprawniających albo tych, na których ćwiczymy pamięć. Imprezki też mamy, przykładowo urodziny i te okolicznościowe. Jesteśmy akurat po walentynkach. Nie zawsze siedzimy na miejscu. Ruszamy na zorganizowane wyjścia i wycieczki. Prawie wszystko mamy za darmo. Z własnej inicjatywy składamy się co miesiąc po 15 złotych na słodkości do kawy. Tak dobrze nam, jak na Fredry, nie mielibyśmy, gdybyśmy siedzieli samotni w czterech ścianach, w swoich mieszkaniach. Dla nas klubowe spotkania stanowią terapię.
Wiadomość o przenosinach klubu
Emeryci jednak się martwią. - Właśnie dowiedzieliśmy się, że nasza placówka ma zostać przeniesiona, nie wiadomo dokąd - podkreślają. - Oficjalnego pisma jeszcze nie dostaliśmy. Na razie chodzą słuchy o naszej wyprowadzce. Ponoć na Fredry klub ma działać tylko do końca tego półrocza. Nie chcemy opuszczać znanego nam miejsca. Przecież ani uczniom, ani nikomu innemu nie przeszkadzamy.
Miejski ośrodek pomocy wyjaśnia sprawę. - MOPS ma prawo użytkować lokal, w którym odbywają się zajęcia klubu seniora, do 30 czerwca 2025 roku - informuje Marta Frankowska, rzecznik MOPS. - Dysponentem lokalu jest szkoła, ponieważ są to jej budynki.
Ta szkoła pewnie od września zamierza przeznaczyć pomieszczenia na inny cel. Pani rzecznik wskazuje dalej: - Staramy się, aby zajęcia mogły odbywać się w innych pomieszczeniach, przeznaczonych na prowadzenie działalności senioralnej, a w Bydgoszczy takich nie brakuje. To chociażby Centrum Seniorów przy ul. Dworcowej, więc także w Śródmieściu.
Jeszcze nie wiadomo, czy starsi państwo z Klubu Senior + przeprowadziliby się na Dworcową, czy może jeszcze gdzie indziej. Oni są jednak przeciwni jakiejkolwiek przeprowadzce. - Dla nas sale przy Fredry to coś więcej niż lokalizacja - uważają. - Każdy z nas przywiązuje się do miejsca, tym bardziej w podeszłym wieku. Jest powiedzenie „Starych drzew się nie przesadza”. Naszego przypadku to hasło również dotyczy.
