Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawie jak derby

Krzysztof Wypijewski
Skoro przyjeżdża zespół z Piły, to do odwiedzenia „Łuczniczki” nie trzeba nikogo namawiać. Emocje gwarantowane.

Skoro przyjeżdża zespół z Piły, to do odwiedzenia „Łuczniczki” nie trzeba nikogo namawiać. Emocje gwarantowane.

<!** Image 2 align=none alt="Image 183518" sub="Bydgoszczanki zapowiadają walkę do upadłego. Na zdjęciu: piłkę podbija Magdalena Mazurek, akcji przyglądają się Natalia Ziemcowa i Patrycja Polak FOT.: Tymon Markowski">Potyczki bydgosko-pilskie od lat elektryzują kibiców obu drużyn. Nic w tym jednak dziwnego. Wprawdzie miasta położone są w różnych województwach, ale z racji niewielkiej odległości (niespełna 90 kilometrów) fani chętnie podróżują za swoimi zespołami, traktując te mecze niemal jak derby.

Nie tylko sportowe emocje

W tym sezonie doszło kilka dodatkowych smaczków. Pierwszy, to przeprowadzka do Piły aż trzech siatkarek, które swoje poważne kariery zaczynały w Bydgoszczy. Chodzi o Joannę Kuligowską, Katarzynę Wysocką oraz Monikę Naczk. Jakby tego było mało, PTPS prowadzi bydgoszczanin Mirosław Zawieracz, z kolei opiekunem Pałacu jest pochodzący z Piły Rafał Gąsior. I choć wszyscy zapewniają, że nie traktują tego meczu wyjątkowo, to raczej trudno dać temu wiarę. Wystarczy przypomnieć tylko pierwsze w tym sezonie starcie w Pile, gdy gospodynie triumfowały 3:2, a Gąsior wybiegł w tie-breaku na parkiet, nie mogąc pogodzić się z decyzją arbitra. Został za to ukarany żółtą kartką, a rywalki otrzymały dodatkowy punkt, który przesądził o ich wygranej (15:13).

W odmiennych nastrojach

Dzisiaj w „Łuczniczce” emocji też nie powinno zabraknąć. PTPS przegrał sześć ostatnich spotkań, niebezpiecznie dryfuje w kierunku strefy barażowej i do „Łuczniczki” przyjeżdża z nożem na gardle.

<!** reklama>

- Ciężko jest pozbierać się psychicznie po takiej serii porażek. Na treningach wszystko nam wychodzi, ale nie potrafimy pokazać tego w meczu - mówi Monika Naczk. - Mam nadzieję, że w nowym roku odniesiemy jakieś zwycięstwo. Cały czas pozostaję optymistką. Wierzę w naszą ciężką pracę - dodaje.

Zgoła odmienne nastroje panują w bydgoskim obozie. Wliczając mecz Pucharu Polski w Legionowie, pałacanki pozostają niepokonane od trzech spotkań. Morale zespołu szczególnie wzrosło po piątkowym zwycięstwie nad Organiką Łódź (z 0:2 na 3:2). Naszym paniom zdaje się nie przeszkadzać nawet absencja Julii Szeluchiny, która wciąż zmaga się z kontuzją mięśnia łydki (dzisiaj też nie zagra). Młody bydgoski zespół radzi sobie doskonale i jest o krok od awansu do fazy play-off. Kluczowe będzie nie tylko starcie z PTPS Piła, ale też dwa następne: poniedziałkowe w Mielcu ze Stalą (godz. 18.00, transmisja w Polsacie Sport) oraz u siebie z AZS Białystok (sobota, 14 stycznia).

Bilety kosztują 10 i 5 złotych.

Mamy zaproszenia!

Dla naszych Czytelników mamy pięć podwójnych zaproszeń na spotkanie z PTPS. Wystarczy tylko zadzwonić do nas dziś w godz. 10.00-10.05. Na telefony czekamy pod numerem 52-32-60-784.

Pozostałe mecze 13. kolejki: MKS Dąbrowa - Muszynianka (18.00, Polsat Sport), Aluprof Bielsko - Atom Sopot, Organika Łódź - Stal Mielec, Gwardia Wrocław - AZS Białystok.

1. Muszynianka 12 30 33:10

2. Atom Sopot 12 29 31:12

3. MKS Dąbrowa 12 25 30:17

4. Aluprof Bielsko 12 23 28:22

5. Pałac Bydgoszcz 12 16 23:26

6. Organika Łódź 12 15 22:26

7. Gwardia 12 13 18:27 8. PTPS Piła 12 11 16:30

9. Stal Mielec 12 10 17:30

10. AZS Białystok 12 8 15:33

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!