https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

BKS Visła Proline Bydgoszcz i CUK Anioły Toruń są już na ostatniej prostej sezonu

Dariusz Knopik
 BKS Visła Proline Bydgoszcz i CUK Anioły Toruń czekają decydujące mecze w sezonie zasadniczym
 FOT: TOMASZ CZACHOROWSKI/POLSKA PRESS
BKS Visła Proline Bydgoszcz i CUK Anioły Toruń czekają decydujące mecze w sezonie zasadniczym FOT: TOMASZ CZACHOROWSKI/POLSKA PRESS
Niespełna miesiąc został do zakończenia sezonu zasadniczego w PLS 1. Lidze. Emocje będą tylko rosły, a przed BKS Visła Proline Bydgoszcz i CUK Aniołami Toruń trudne spotkania.

Zespoły z Bydgoszczy i Torunia mają do rozegrania jeszcze po cztery mecze, tak więc wiele się może jeszcze wydarzyć.

BKS Visła Proline ciągle nie jest pewny miejsca w czołowej ósemce, co gwarantuje grę w play offach. Bydgoszczanie w poprzednich sezonach pewnie plasowali się w pierwszej trójce. W tym nie potrafią ustabilizować gry i regularnie punktować. Co jest dziwne, bo mają bardziej doświadczony zespół niż w poprzednich sezonach. Taka zmienna gra spowodowała, że ekipa z Bydgoszczy aktualnie zajmuje dopiero siódmą lokatę z dorobkiem 40 punktów. Nad dziewiątą Astrą Nowa Sól ma cztery „oczka” przewagi. Matematycznie podopieczni Michala Masnego mają jeszcze szansę na zajęcie drugiej lokaty, bo do MCKiS Jaworzno tracą pięć punktów.

Do końca sezonu bydgoszczan czekają następujące mecze: KPS Siedlce (wyjazd, 4. lokata/44 punkty), Olimpia Sulęcin (dom, 15./9), MCKiS (wyjazd) i AZS AGH Kraków (dom, 13./23).

Tak więc jeśli chcą poprawić swoją pozycję, to muszą zacząć wygrywać. To byłby dobry prognostyk przed czekającymi play offami i pewnie wzmocniłby zespół mentalnie.

Polecamy

CUK Anioły bronią się przed spadkiem. Aktualnie są na 12. pozycji, mając na koncie 30 pkt. Do REA BAS Białystok, pierwszego bezpiecznego zespołu w stawce, tracą tylko dwa „oczka”, ale mają też od nich o dwa zwycięstwa mniej. A właśnie liczba wygranych spotkań jest brana przy równej liczbie punktów.

Torunianie do końca sezonu zagrają jeszcze następujące mecze z: Avią Świdnik (dom, 10./35), Mickiewiczem Kluczbork (wyjazd, 8./39), Lechią Tomaszów Mazowiecki (dom, 5./43) i Astrą (wyjazd).

Każdy z tych meczów będzie niesłychanie ważny. Emocji i dramaturgii w nich zapewne nie zabraknie.

Wypada mieć nadzieję, że choć przegrany 2:3 mecz z ChKS Chełm podbudował podopiecznych Marcina Krysia. Z absolutnym liderem, który do tej pory przegrał tylko dwa spotkania, zaprezentowali się z bardzo dobrej strony i toczyli z nim zacięty bój. Oby to miało przełożenie na kolejne spotkania. W innym przypadku przygoda z zapleczem Plus Ligi będzie zaledwie jednosezonowa. Tego by nie chciał nikt z sympatyków siatkówki w Toruniu, którzy w bardzo dużej liczbie wypełniają halę SP28.

4 kwietnia, kiedy rozegrana zostanie 30. kolejka PLS 1. Ligi, wszystko będzie wiadomo. Oby to był szczęśliwy finał dla drużyn z Bydgoszczy i Torunia. W innym przypadku może okazać się to najgorszy sezon od wielu lat. Rywale na pewno nie odpuszczą więc przyda się też odrobina szczęścia.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski