- My zeszliśmy z drogi już we wtorek, z tego co wiem, to protest jeszcze trwa na węźle w Białych Błotach - mówi organizator protestu rolniczego w Żołędowie pod Bydgoszczą.
Trasa S5 była nieprzejezdna, ale ruch w kierunku Gdańska odbywa się już normalnie. Inna sytuacja jest jednak na węźle dróg ekspresowych S10 i S5 we Pawłówku niedaleko Białych Błot. S5 w tym miejscu biegnie częściowo obwodnicą Bydgoszczy, to jedna z najbardziej uczęszczanych tras w regionie. Wiedzie stąd ruch osobowy i tranzyt z Wielkopolski na Pomorze. Z naszych informacji wynika, że nitka w kierunku Poznania wciąż jest blokowana.
Protest w tym miejscu ma potrwać do północy 22 lutego. Przypomnijmy, że główna akcja protestacyjna w około stu miejscach na terenie całego kraju odbyła się 20 lutego. W związku z działaniem protestujących na węźle dróg ekspresowych, powstają korki też w samej Bydgoszczy, na ulicach: Nakielskiej, Grunwaldzkiej i między innymi Bronikowskiego.
Blokowane były wjazdy na autostradę, drogi ekspresowe, krajowe i wojewódzkie.
Oto, dlaczego protestują rolnicy:
- Żądamy całkowitego odejścia od założeń Zielonego Ładu.
- Żądamy całkowitego zakazu importu produktów rolno- spożywczych z Ukrainy i krajów trzecich.
- Żądamy zmniejszenia biurokracji w sferze rolniczej.
- Żądamy odejścia od pomysłów ograniczenia lub zakazywania chowu i hodowli zwierząt w Polsce. W ty zaostrzania warunków dobro stanowych.
- Żądamy wypłaty odszkodowań dla Gospodarstw Rolnych, które ucierpiały w wyniku suszy w 2023 roku(w tym rozdzielenie produkcji roślinnej od zwierzęcej).
- Żądamy utrzymania w 2024roku wysokości środków pomocowych do wszystkich zbóż, rzepaku, owoców oraz innych produktów rolnych na poziomie z 2023 roku. W związku z destabilizacja rynków spowodowaną napływem produktów rolnych z poza UE.
- Żądamy deklaracji zwrotu podatku akcyzowego zawartego w paliwie na poziomie 2zł/litr.
- Żądamy kontynuacji programu Locha+
- Żądamy równego traktowania rolników z Polski z rolnikami z krajów Starej Unii.
- Żądamy regulacji prawnych, które pozwolą chronić opłacalność w produkcji roślinnej i zwierzęcej. Będą zabezpieczały gospodarstwa rolne przed gwałtownymi wzrostami kosztów produkcji oraz gwałtownymi spadkami cen poniżej kosztów produkcji.
