MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prawdziwie połączenie z Fordonem

Wojciech "Szczapa" Romanowski
Wojciech „Szczapa” Romanowski
Wojciech „Szczapa” Romanowski Filip Kowalkowski
To historyczny moment w dziejach naszego miasta, a już na pewno przejdzie do annałów historii komunikacji miejskiej. Do Fordonu, największej dzielnicy Bydgoszczy, można dojechać tramwajem. Gdyby było mało grzybów w barszczu – Swingiem wyprodukowanym w bydgoskiej PESIE.

Pamiętam Fordon jeszcze z lat 60-tych. Nie potrafię sobie niestety przypomnieć w jakim celu i jakim środkiem transportu pojechałem tam razem z rodzicami, byłem kilkuletnim chłopcem, ale dałbym się pokroić, że to była słoneczna niedziela, a lody, jakie jedliśmy przy Rynku, smakowały wybornie. Ówczesny Fordon w niczym nie przypominał dzisiejszego. Otoczone polami i lasami miasteczko pięknie położone nad Wisłą, którego centralnym punktem było przedwojenne więzienie, a klimat tworzyły niszczejące kamienice. Pamiętam, że niezbyt rozumiałem słowo „synagoga”. Podczas mojej pierwszej fordońskiej wycieczki mieściło się w żydowskiej świątyni kino Robotnik, następnie przemianowane na Wisłę. Przyznam szczerze, że nigdy nie obejrzałem tam żadnego filmu, bo i po co, skoro w śródmieściu działało prężnie kilka kin. Do Fordonu, do którego w latach mojej młodości wcale nie było łatwo dotrzeć, nie zapuszczałem się zbyt często. Nawet wtedy, kiedy oficjalnie stał się jedną z dzielnic miasta, czyli od 1 stycznia 1973 roku. Już wtedy były plany lepszego skomunikowania centrum z nadwiślańską dzielnicą. Pasjonaci komunikacji twierdzą, że pierwsze rysunki linii tramwajowej są datowane na lata 60-te. W międzyczasie głośno też było o koncepcji uruchomienia szybkiej kolei miejskiej na trasie Bydgoszcz Główna – Fordon kursującej torami kolejowymi. Niestety nigdy nie udało się jej wdrożyć w życie. Polityka jest nieprzewidywalna, szczególnie dzisiaj, i nie znosi wróżenia z fusów. Nie ma więc co snuć scenariuszy, kto będzie sterował Bydgoszczą za trzy, pięć czy dziesięć lat. Jedno można stwierdzić ze stuprocentową pewnością: nie umniejszając nic poprzednim włodarzom w Ratuszu, prezydent Rafał Bruski ma już swoje miejsce w historii miasta nie tylko dzięki temu, że dwa razy wygrał wybory. Za jego rządów otwarto nowy Dworzec Bydgoszcz – Główna, Trasę Uniwersytecką, Spalarnię Odpadów Komunalnych i – co najważniejsze i rzeczywiście przełomowe – linię tramwajową do Fordonu.
Tych zasług nikt mu nie zabierze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!