Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownicy Pałacu w Lubostroniu świętowali jubileusz instytucji

Maria Warda
Pracownicy pałacu i dyrektor instytucji, oddają sobie wzajemnie hołd, bo mają świadomość, że na świetność instytucji pracują wszyscy. Do grona ich przyjaciół zalicza się Emilia Krakowska
Pracownicy pałacu i dyrektor instytucji, oddają sobie wzajemnie hołd, bo mają świadomość, że na świetność instytucji pracują wszyscy. Do grona ich przyjaciół zalicza się Emilia Krakowska Maria Warda
Siedziba Skórzewskich zaczęła odzyskiwać swój blask po upadku ustroju. Było to możliwe dzięki mądrym decyzjom i ogromnemu zaangażowaniu dyrektora i pracowników.

Jubileusz 20-lecia instytucji Pałac w Lubostroniu, świętowano bardzo uroczyście. Wśród gości nie zabrakło artystów, i polityków, którzy pomagali Andrzejowi Budziakowi, dyrektorowi placówki w najtrudniejszych momentach. Zewsząd płynęły życzenia.

Krzysztof Penderecki napisał między innymi: „Pałac i park w Lubostroniu nabierają blasku dzięki niespożytej Pana energii i ofiarności współpracowników… Jestem przekonany, że kolejne lata będą nadal przynosiły Panu satysfakcję i uznanie świata kultury...”

Pracownicy pałacu i dyrektor instytucji, oddają sobie wzajemnie hołd, bo mają świadomość, że na świetność instytucji pracują wszyscy. Do grona ich przyjaciół
Pracownicy pałacu i dyrektor instytucji, oddają sobie wzajemnie hołd, bo mają świadomość, że na świetność instytucji pracują wszyscy. Do grona ich przyjaciół zalicza się Emilia Krakowska
Maria Warda

Goście nie mieli wątpliwości, iż dawna siedziba Skórzewskich rozkwita dzięki wielkiemu zaangażowaniu Andrzeja Budziaka, który w 2000 roku porzucił przygodę na morzu, aby stawić czoło wezwaniu na lądzie. Nie miał łatwo.

- Wszystko zawdzięczam pracownikom - zapewniał Andrzej Budziak - Była taka sytuacja, że miałem pieniądze na podwyżki dla nich. W nocy przyszła ulewa i zalało dach oficyny. Martwiłem się za co go naprawię. Rano przychodzą ci ludzie i mówią, że rezygnują z podwyżek, abym mógł naprawić szkodę. Bardzo się cieszę, że jesteśmy zgraną załogą.

Ekonomiści o kulturze mówią niechętnie, bo dosyć trudno jest sens kultury i jej znaczenie dla utrzymania polskiej tożsamości narodowej, przeliczyć na pieniądze i efekty gospodarcze. Tymczasem w świetle problemów budżetowych i często bardzo trudnych decyzji, na co przeznaczyć pieniądz publiczny, kultura musi być postrzegana jako wieloletnia inwestycja w kapitał społeczny.

Rozumie to Edward Hartwich, wicemarszałek województwa kujawsko-pomorskiego, który pomagał dyrektorowi w trudnych ekonomicznie czasach. W uznaniu jego wielkich zasług, Andrzej Budziak obdarował Edwarda Hartwicha statuetką Atlasa. - Nawet Atlas zdobiący kopułę pałacu, nie udźwignąłby ciężaru, jaki na nas spada, gdyby nie pomoc pana marszałka, który pomaga nam dźwigać ten ekonomiczny ciężar - przyznał Andrzej Budziak.
Drugim Atlasem została obdarowana Adrianna Poniecka-Piekutowska, wieloletnia dyrektorka Europejskiego Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego. Jej córka Patrycja uświetniła jubileusz koncertem skrzypcowym.
Zgodnie ze staropolskim zwyczajem goście spotkali się przy biesiadnym stole.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!