W miniony piątek kilku pracowników urzędu miasta w Grudziądzu miało bezpośredni kontakt z osobą zarażoną koronawirusem SARS-CoV-2. Wiadomo już, że chodzi o chorego na Covid 19 senatora Ryszarda Bobera, który zjawił się w ratuszu na umówionym spotkaniu - nie wiedział jeszcze, że jest zakażony.
Pracownicy w izolacji
Polityk czuje się dobrze, żadnych objawów nie obserwują u siebie także pracownicy grudziądzkiego ratusza. Ze względów epidemicznych wszyscy, którzy mieli kontakt z senatorem, a także rodziny tych osób, zostały objęte kwarantanną. Najprawdopodobniej w piątek, siedem dni po kontakcie z osobą zakażoną, pracownicy urzędu miasta zostaną poddani testom na obecność koronawirusa.
W trosce o bezpieczeństwo i zdrowie pracowników Urzędu Miejskiego wdrożone zostały dodatkowe procedury, m.in. ograniczony został kontakt bezpośredni między pracownikami poszczególnych wydziałów, część osób pracuje zdalnie, natomiast prezydent, wiceprezydent, sekretarz oraz skarbnik odwołali zaplanowane bezpośrednie spotkania.
- W trosce o bezpieczeństwo i zdrowie pracowników Urzędu Miejskiego wdrożone zostały dodatkowe procedury, m.in. ograniczony został kontakt bezpośredni między pracownikami poszczególnych wydziałów, część osób pracuje zdalnie, natomiast prezydent, wiceprezydent, sekretarz oraz skarbnik odwołali zaplanowane bezpośrednie spotkania - kontaktować się będą wyłącznie zdalnie - informuje Beata Adwent, rzeczniczka grudziądzkiego ratusza.
Urząd działa w reżimie sanitarnym
Mieszkańcy mają taki sam dostęp do urzędu jak od początku trwania pandemii. - W dalszym ciągu bezpośrednia obsługa mieszkańców jest ograniczona. Odbywa się wyłącznie za pośrednictwem Biura Obsługi Interesanta lub zdalnie – telefonicznie, mailowo lub poprzez platformę ePUAP - przypomina Beata Adwent.
