Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracowite dni mogileńskiej policji

Jarosław Hejenkowski
W Strzelnie pijany kierowca wjechał w tył innego auta, a inny niemal staranował sklepowe drzwi. W Wiecanowie nastolatek ukradł rower, bo nie miał ochoty iść pieszo. W Jeziorach Wielkich zatrzymano poszukiwanego listem gończym, a w Mogilnie ujęto złodzieja kasy fiskalnej. Tak pracowitych ostatnich dni mogileńscy stróże prawa nie mieli już dawno.

W Strzelnie pijany kierowca wjechał w
tył innego auta, a inny niemal staranował sklepowe drzwi. W
Wiecanowie nastolatek ukradł rower, bo nie miał ochoty iść
pieszo. W Jeziorach Wielkich zatrzymano poszukiwanego listem gończym,
a w Mogilnie ujęto złodzieja kasy fiskalnej. Tak pracowitych
ostatnich dni mogileńscy stróże prawa nie mieli już dawno.

W miniony piątek wieczorem na ul.
Powstania Wielkopolskiego w Strzelnie doszło do kolizji drogowej.
Policjanci dowiedzieli się o niej od strażników miejskich, którzy
patrolując tę część miasta zauważyli zdarzenie. Okazało się,
że w tył skody wjechał volkswagen golf, którego kierowca nie
zachował należytego odstępu i ostrożności. Na szczęście nikomu
z czterech osób jadących w skodzie i trzech w volkswagenie nic się
nie stało.

<!** reklama>

- Łatwa do rozstrzygnięcia sytuacja
zaczęła się jednak komplikować. Świadkowie kolizji zaprzeczyli,
że volkswagenem jechał mężczyzna wskazany przez osoby z tego
samochodu. Zaraz po tym wyszło na jaw, że jeden z jadących w
golfie jest nietrzeźwy. Mundurowi szybko obalili wymyślone dla
niego naprędce alibi – mówi kom. Tomasz Rybczyński.

Wkrótce było jasne, że kolizję
spowodował pijany 29-letni mieszkaniec wsi Sukowy pod Kruszwicą.
Miał około 2,6 promila alkoholu w organizmie. Został zatrzymany do
wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy. Mężczyzna trafił do celi
policyjnego aresztu, natomiast jadący z nim do strzeleńskiego
komisariatu na szczegółowe przesłuchanie.

Rowerem z plaży...

Tego samego dnia zgłoszono, że ktoś
zabrał rower z plaży w Wiecanowie koło Mogilna. Pokrzywdzony
początkowo liczył, że może niebieska damka się odnajdzie.
Przekazał też policjantom cenne informacje, które pomogły ustalić
złodzieja. Godzinę po zgłoszeniu rower został odnaleziony pod
jednym z bloków przy ul. Kościuszki w Mogilnie. W bloku mieszkał
też 18-letni sprawca kradzieży, któremu policjanci prewencji
złożyli nieoczekiwaną wizytę. Na początku młody mogilnianin był
bardzo zdziwiony całą sprawą, lecz po chwili przyznał się do
wszystkiego. Wyjaśnił, że rower zabrał, bo nie chciało mu się
wracać pieszo z plaży do domu. Za wykroczenie ukarany został na
miejscu 500 złotowym mandatem.

...i autem w sklep

Dzisiaj wcześnie rano na drodze w
Sadówcu niedaleko Mogilna opel prowadzony przez pijanego
siedemnastolatka odbił się od filaru podtrzymującego dach nad
wejściem do sklepu. Młodzieniec chciał uciec z miejsca zdarzenia.

Dyżurnego mogileńskiej komendy
powiadomił o wszystkim naoczny świadek. Zdenerwowany wyjaśnił, że
przed momentem prawdopodobnie pijany kierowca, uderzył samochodem w
jeden z filarów podtrzymujących dach nad wejściem do sklepu i
wypadł z drogi.

- Mężczyzna zatrzymał młodzieńca,
kiedy ten usiłował uruchomić silnik opla astry aby odjechać z
miejsca. Zabrał mu kluczyki i trzymał do przyjazdu policyjnego
patrolu. Najwyraźniej chłopak chciał uniknąć odpowiedzialności.
Gdy tylko zauważył radiowóz wyszarpnął się z rąk mężczyzny i
zaczął uciekać – relacjonuje kom. Tomasz Rybczyński.

Policjanci zatrzymali go kilkaset
metrów dalej. Okazało się, że kierowcą opla jest 17-letni
mieszkaniec wsi Ławki koło Trzemeszna. Z racji młodego wieku nie
miał jeszcze prawa jazdy. Miał za to znaczną ilość alkoholu w
organizmie, bo prawie 1,6 promila.

Wpadka poszukiwanego

Z kolei w Jeziorach Wielkich
zatrzymano 37-latka, który ukrywał się przed organami ścigania od
dwóch miesięcy. Notowany jest za przywłaszczenie samochodu. W
postępowaniu karnym lekceważył wydawane przez prokuraturę i
policję postanowienia i wezwania.

Został „namierzony” przez
dzielnicowego. Wczoraj od rana policjanci z Jezior Wielkich i
Strzelna obserwowali jego dom. Do zatrzymania doszło około godz.
10:30. Poszukiwany przewieziony został do policyjnego aresztu w
Mogilnie, by dalej trafić do aresztu śledczego. Za przywłaszczenie
mienia grozi mu do 5 lat więzienia.

Skok na kasę

W samym Mogilnie przy Placu Wolności
zuchwały złodziej na swój cel wybrał jeden ze sklepów.
Wykorzystał chwilową nieuwagę personelu, chwycił kasę fiskalną
i uciekł. Mimo, że był w sklepie tylko moment, został dobrze
zapamiętany przez właścicielkę, która natychmiast zaalarmowała
o kradzieży dyżurnego policji. Do centrum miasta skierowano będące
akurat w mieście trzy patrole prewencji.

<!** Image 2 align=middle alt="Image 194257" >

- Jeden z nich wypatrzył mężczyznę
biegnącego szybko brzegiem jeziora. Wyglądem i ubiorem przypominał
opisanego sprawcę. Policjanci odcięli mu drogę ucieczki z trzech
możliwych kierunków. Ostatecznie osaczony przez mundurowych
mężczyzna przeskoczył płot ogrodu farnego i skrył się w
zaroślach niedaleko plebanii – informuje kom. Tomasz Rybczyński.

Tam znaleźli go policjanci. 24-letni
mieszkaniec Inowrocławia trafił do aresztu. Policjanci z Mogilna
sprawdzili dokładnie jego przeszłość. Na swoim koncie ma już
niejedną kradzież. Dzisiaj usłyszy kolejny zarzut tego
przestępstwa za co grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia
wolności.
Pół godziny po zatrzymaniu podejrzewanego,
dzielnicowi sprawdzając brzeg jeziora znaleźli skradzioną kasę.
Ukryta było w gęstej trzcinie. Urządzenie w nienaruszonym stanie
trafiło do właścicielki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!