Prace na Koronowskiej są zakończone, ale kierowcy nadal zwalniają

<!** Image 3 align=none alt="Image 216132" sub="Te ograniczenia prędkości na Koronowskiej są co najmniej od tygodnia zbędne. Zdaniem kierowców powinny zniknąć(Fot.: Dariusz Bloch)">

Ograniczenia z placów budowy powinny szybciej znikać, by nie utrudniać ruchu - twierdzą bydgoszczanie.

Kierowców wyjeżdżających z Bydgoszczy w stronę Koronowa irytują dodatkowe ograniczenia prędkości do 40km/h. - Gdy budowano ścieżkę rowerową, miały one sens, ponieważ zdarzały się dni, gdy ruchem kierowali sygnaliści - mówi jeden z naszych Czytelników. - Jednak te prace związane zajmowaniem jednego pasa ruchu już się zakończyły. Od kierowców tymczasem nadal żąda się, by na odcinku mniej więcej kilometra poruszali się w żółwim tempie. Może to nowy sposób na większą liczbę mandatów? <!** reklama>

Bydgoszczan zastanawia też kilkaset metrów barierek przy nowej ścieżce. Przy żadnej innej nie spotka się tylu zabezpieczeń.

Rowerzyści mają również uwagi. - Zdaję sobie sprawę, że inwestycja jeszcze się nie zakończyła, jednak już widać, że rowerzystów nie traktuje się poważnie. Asfalt urywa się tuż przed skrzyżowaniem z ul. Opławiec. Brakuje wygodnego połączenia. Zanim skrzyżowanie zostanie przebudowane, miną pewnie lata. Do tego czasu można by chociaż te kilkadziesiąt metrów wysypać drobnymi kamieniami. Jak spadnie deszcz, człowiek będzie jeździł po kałużach albo trzeba wjeżdżać na ruchliwą Koronowską.

Policjanci podkreślają, że nie wykorzystywali w żaden sposób tymczasowego ograniczenia prędkości na tym odcinku. Kontroli z użyciem popularnych suszarek tam nie było. Sprawdzili natomiast organizację ruchu i nakazali wykonawcy usunięcie kilku niedociągnięć.

Drogowcy już wcześniej otrzymywali podobne sygnały. - Jeśli chodzi o rzecz najważniejszą, czyli połączenie ścieżki z Opławcem, to wykonamy po odbiorze ścieżki tymczasowe połączenie z tą ulicą z kruszywa - wyjaśnia rzecznik ZDMiKP, Krzysztof Kosiedowski. - W opracowaniu jest projekt przebudowy ul. Opławiec wraz ze skrzyżowaniem z Koronowską, więc inaczej nie mogliśmy postąpić. Natomiast barierki przy całym ciągu w wielu miejscach wynikają wprost z aktualnych przepisów i norm. Jeśli nasyp ma więcej niż pół metra wysokości, konieczne jest teraz jego zabezpieczenie.

Co ze zbędnymi już ograniczeniami prędkości do 40 km/h? - Wykonawca do zakończenia wszystkich prac ma jeszcze tydzień, ale zwrócimy mu uwagę na to, by jeśli nie korzysta już z jezdni zdemontował zbędne ograniczenia prędkości - dodaje Krzysztof Kosiedowski.