Niedawno otwarto w Bydgoszczy Centrum Dystrybucyjne Carrefour Bydgoszcz zarządzane przez spółkę ID Logistics. Wcześniej podobne przedsięwzięcia w Bydgoszczy uruchomiły sieci Kaufland czy Lidl. A wkrótce firm z branży logistyczno - magazynowej jeszcze przybędzie.
ID Logistics jest odpowiedzialny za magazynowanie, składowanie i dystrybucję towarów do 180 sklepów sieci Carrefour położonych w północno-zachodniej części Polski.
Praca dla kadry zarządzającej i magazynierów
Oprócz kadry zarządzającej, firma znaleźć chciała około 230 pracowników odpowiedzialnych za prace magazynowe (m.in. przyjęcie towarów, przygotowanie do wysyłki i wysyłkę do sklepów sieci Carrefour). Gdy w zeszłym roku organizowano specjalną konferencję prasową z przedstawicielami ID Logistics, ci jako jeden z powodów wyboru Bydgoszczy na swoje centrum wskazywali możliwość rekrutowania odpowiedniej kadry. Nie jest to jednak takie proste.
Zobacz również:
Ile zarabiają pracownicy Lidla, Biedronki, Tesco? Zarobki są...
- Dla ID Logistics i Kauflandu prowadziliśmy rekrutację opartą o klasyczne pośrednictwo. Pierwsza firma już w zeszłym roku szukała ludzi na stanowiska menadżerskie i konserwatorskie, teraz kompletuje załogę w magazynie. Nabór cały czas trwa, z tego co wiem, szukają jeszcze około 200 osób - wyjaśnia Tomasz Zawiszewski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Bydgoszczy.
Nikt nie powie tego pod nazwiskiem, ale problemy w rekrutacji tak dużej załogi zasadzają się na dwóch fundamentach - braku kadry o określonych, poszukiwanych przez pracodawcę umiejętnościach i niskich oferowanych im pensjach.
Praca - wózki widłowe. Zarobki nie mogą być małe
- W centrach logistycznych szukani są pracownicy potrafiący obsługiwać wózki widłowe. Tyle, że wiedzą, że są poszukiwani, więc trudno ich skusić pensją w okolicach najniższej płacy - uważa Tomasz Zawiszewski.
Centrum logistyczne Kauflandu ściągnęło do siebie pracowników dopiero, gdy zaproponowało wyższe niż u konkurencji stawki.
Miasto doskonale zdaje sobie sprawę, że to co na zewnątrz uznać można za sukces, a więc niezwykle niskie bezrobocie, od pewnego momentu staje się problemem dla inwestorów. Może dojść do sytuacji, że przedsiębiorca zmieni lokalizację dla swej inwestycji jeśli uzna, że nie będzie w stanie rekrutować odpowiednich pracowników albo gdy rekrutacja będzie wymagała ogromnych kosztów. Dla naszego miasta byłyby to niebezpieczny precedens.
Najwyższe wygrane w LOTTO na Kujawach i Pomorzu. Bydgoszcz, ...
Nic więc dziwnego, że
Bydgoska Agencja Rozwoju Regionalnego
w imieniu miasta współpracuje z przedsiębiorcami chcącymi zainwestować lub już funkcjonującymi w Bydgoszczy.
- W ramach tej pomocy realizowane są projekty wspierające rekrutacje. Każdego roku BARR angażuje się jako partner w targi pracy „Offerty” organizowane przez Międzywydziałowe Biura Karier czy współorganizuje Regionalne Dni Kariery w Bydgoszczy, na których przedsiębiorcy mogą zaprezentować swoją ofertę potencjalnym pracownikom - wylicza Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy. - Organizuje też „Sobotę z pracodawcą – dni otwarte w bydgoskich firmach” (przedsiębiorcy przedstawiają oferty pracy w swoich siedzibach), w tym roku kolejne edycje zaplanowano na maj i listopad. Realizujemy również projekty „Szkoła BPO” czy „Bydgoszcz szuka talentów”, między innymi z firmami Atos, Mobica, SDL, PZU, T-komp oraz prowadzimy działania promocyjne w regionie wspierające rekrutację nowych inwestorów w mieście, na przykład właśnie ID Logistics czy Cybercom.
Stopa bezrobocia w woj. kujawsko-pomorskim. Jesteśmy na szarym końcu
Polub "Express" na Facebooku
