Dwa pożary aut w Toruniu. Prawie w tym samym czasie zapaliło się jadące ulicą Jamonta bmw oraz zaparkowany na ulicy Wiązowej bus renault. Bmw należało do toruńskiej policji.
Dziś około godziny 15.20 na skrzyżowaniu Szosy Lubickiej z ul. Jamontta doszczętnie spłonął policyjny radiowóz marki BMW.
Z informacji uzyskanych od mł. asp. Wojciecha Chrostowskiego z toruńskiej policji wynika, że policyjny pojazd zapalił się w wyniku samozapłonu w komorze silnika. Radiowóz przyjechał na miejsce zdarzenia po otrzymaniu zgłoszenia o plamie oleju na jezdni. W czasie, kiedy policjanci dokonywali oględzin plamy oleju, samochód samoczynnie stanął w ogniu.
Ruch na Szosie Lubickiej został wstrzymany. Wyznaczony został objazd ulicami: Wyszyńskiego, Ligi Polskiej, Konstytucji 3 maja. Utrudnienia w ruchu potrwają co najmniej godzinę.
Z kolei na ulicy Wiązowej zapalił się zaparkowany tam bus renault. Auto spłonęło doszczętnie. Jak poinformowali strażacy tutaj też nikt nie ucierpiał.
Zobacz też:
