<!** Image 3 align=none alt="Image 209538" sub="Drogowcy kończą prace przy nowym dyskoncie na ulicy Grunwaldzkiej (Fot.: Dariusz Bloch)">
Budowa dyskontu spożywczego wymusiła postawienie kolejnej sygnalizacji świetlnej na ul. Grunwaldzkiej. Mieszkańcy Osowej Góry obawiają się, że spowoduje to jeszcze większe korki.
Zmotoryzowani, którzy poruszają się ulicą Grunwaldzką w kierunku Osowej Góry, pierwszy raz muszą zatrzymać się na skrzyżowaniu z ulicą Kolbego. Następny przystanek czeka kierowców kawałek dalej, przy ulicy Skośnej.
<!** reklama>
Teraz drogowcy instalują kolejne światła, w okolicach ulicy Wroniej. Trzecia sygnalizacja w niewielkiej odległości od dwóch pozostałych powstaje, ponieważ budowany jest w tym miejscu „Lidl”.
Lepiej zapobiegać
- Jednym z elementów budowy dyskontu jest wprowadzenie sygnalizacji świetlnej w tym rejonie - mówi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. - Biorąc pod uwagę argumenty inwestora o możliwości bezpiecznego wjazdu i wyjazdu ze sklepu oraz przejścia pieszych na drugą stronę ulicy, wyraziliśmy pozytywną opinię dotyczącą zmian w ruchu. W tak ruchliwym miejscu bez świateł mogłoby dochodzić do kolizji. Wolimy zapobiegać nieszczęściom - dodaje rzecznik.
Nie wiadomo jeszcze, czy sygnalizacja będzie zsynchronizowana z pozostałymi dwiema. Możliwe też, że piesi, korzystający z przejścia, będą musieli nacisnąć przycisk - dopiero wówczas zapali się dla nich zielone światło.
Kierowcy kręcą nosem
- Źle się już jeździło, gdy były dwie sygnalizacje, zresztą niezsynchronizowane - mówi pan Tomasz z Osowej Góry. - Według mnie, to absurd. Jeżdżę tamtędy często. Zdążę ruszyć, a już za chwilę trzeba się znowu zatrzymywać. Po co to komu? - pyta.