Dariusz Pionkowski rozwiał dziś, 5 sierpnia wszelkie wątpliwości, zapowiadając, że 1 września nauczyciele z uczniami spotkają się w szkołach. Te mają być przygotowane na ich przyjęcie, by i uczniowie, i nauczyciele czuli się w nich bezpiecznie.
Jak przekazał już 28 lipca Polskiej Agencji Prasowej resort edukacji, MEN i GiS pracują nad stworzeniem przepisów, które zagwarantują bezpieczeństwo uczniów. Zalecenia będą miały zastosowanie do organizacji pracy szkoły dla dzieci i młodzieży w systemie stacjonarnym.
Ważne dziś! Kliknij i przeczytaj!
- Teraz bonem turystycznym 500+ płacisz za imprezę bez noclegu, choćby w ten weekend
- W końcu emeryci skorzystają z odwróconej hipoteki?
- Od czerwca znów łatwiej o kredyt hipoteczny - dlaczego?
- Jak dostać 37 tys. zł dotacji a 106 tys. zł odliczyć w PIT
- Koronawirus 2 ominie ostrożnych przy zakupach i towarzysko?
- Jak kupować, by wspierać lokalny biznes
Ministerstwo zaznacza, że nawet „najlepsze i najnowocześniejsze technologie nie zastąpią bezpośredniego kontaktu i nie stworzą przestrzeni do nawiązywania relacji oraz budowania więzi, które powstają w szkolnych murach”.
Według informacji RMF FM szczegóły nowych przepisów epidemiologicznych poznamy prawdopodobnie w połowie sierpnia.
Obecnie wytyczne mówią o częstym myciu rąk, wietrzeniu sal po każdych zajęciach oraz większej liczbie lekcji na świeżym powietrzu.
Z informacji stacji wynika, że nie będzie obowiązku noszenia maseczek i rękawiczek przez uczniów w czasie lekcji. Maseczki będą potrzebne w momencie, gdy będzie gromadziła się większa liczba uczniów, np. podczas apeli.
Ważne dziś! Kliknij i przeczytaj!
- Teraz bonem turystycznym 500+ płacisz za imprezę bez noclegu, choćby w ten weekend
- W końcu emeryci skorzystają z odwróconej hipoteki?
- Od czerwca znów łatwiej o kredyt hipoteczny - dlaczego?
- Jak dostać 37 tys. zł dotacji a 106 tys. zł odliczyć w PIT
- Koronawirus 2 ominie ostrożnych przy zakupach i towarzysko?
- Jak kupować, by wspierać lokalny biznes
We wrześniu uczniowie nie będą siedzieć pojedynczo w ławkach, a przed wejściem do szkoły nie będzie obowiązku masowego mierzenia ich temperatury.
RMF FM podaje, że szkoły będą wdrażać procedury szybkiego powiadamiania rodziców o ewentualnej infekcji dziecka. Wówczas taki uczeń będzie odizolowany, a rodzic będzie musiał odebrać go ze szkoły. i rodzic powinien go odebrać ze szkoły. Kontakt z rodzicami ma być utrzymywany za pomocą gorącej linii.
Jeśli okaże się, że w danej placówce potwierdzono zakażenie koronawirusem do akcji ma wkroczyć powiatowy inspektor sanitarny, który wraz z dyrektorem szkoły, podejmie decyzję o ewentualnym jej zamknięciu szkoły i przejściu na system nauczania zdalnego.
