Protest Uczniowski, czyli wydarzenie założone przez grupę młodzieży w mediach społecznościowych, w ciągu tygodnia zebrał aż 400 tys. podpisów od petycją, aby nie wracać przed wakacjami do nauki stacjonarnej.
„Powrót do nauki w szkole na ostatnie niecałe dwa miesiące jest niepotrzebny i tylko zdezorientuje uczniów klas 7 oraz 8, którzy w tym czasie prowadzą intensywną naukę do egzaminu ósmoklasisty. Sprzeciwiamy się powrotowi w tym roku szkolnym do nauki stacjonarnej i chcielibyśmy, by nasz głos, głos wszystkich uczniów, został i tym razem usłyszany oraz by została podjęta odpowiednia decyzja, o jaką prosimy” - piszą uczniowie w petycji skierowanej do ministra edukacji.
Dodają, że są zestresowani sprawdzaniem zeszytów, notatek lub że po powrocie będą musieli od nowa pisać sprawdziany w niepokoju i stresie.
„Nie mamy czasu, by znów wrócić do nauki stacjonarnej, ponieważ uczniowie chcą się skupić na nauce do egzaminu ósmoklasisty, a nie przejmowaniem się o liczbie zgonów i zachorowań w danym dniu” - argumentują młodzi ludzie.
Czarnek: Take it easy
O kwestię petycji uczniów zapytany został, podczas konferencji prasowej, minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. - Mogę do uczniów zaapelować młodzieżowym „take it easy”. Stres to rzecz, która towarzyszy człowiekowi w życiu, ale nie należy tego stresu wyolbrzymiać – mówił.
Szef resortu oświadczył, że „wszyscy mamy swoje obowiązki w życiu codziennym i do tych obowiązków wracamy również w szkole”. - Stąd też mój wczorajszy apel aby skupić się głównie na odbudowaniu wspólnoty. Ale temu towarzyszą również wymagania dla uczniów, które są standardowe w każdym roku szkolnym. Nie bójmy się obowiązków. Obowiązek to nie stres. Każdy dzień nauki stacjonarnej jest na wagę złota, jest dużo lepszy niż kilka dni nauki zadanej – powiedział Czarnek.
Dziennikarze zwrócili również uwagę, że niektórzy uczniowie szkół ponadpodstawowych wskazują, ze często uczą się poza miejscem zamieszkania, a na trzy tygodnie nikt nie wynajmie im lokum.
W odpowiedzi szef resortu edukacji stwierdził, że jest przekonany, iż uczniowie sobie poradzą.
Dojazdy uczniów szkół ponadpodstawowych. Nikt im nie wynajmie lokum na 3 tygodnie. - Lokali na rynku jest bardzo dużo, w związku z tym, że studenci nie uczęszczają do szkół w trybie stacjonarnym. Nie sądzę, żeby to był duży problem do rozwiązania – mówił minister.
Posiedzenie Zespołu do spraw statusu zawodowego pracowników oświaty
Tuż przed konferencja ministra edukacji odbyło się z jego udziałem posiedzenie zespołu do spraw statusu zawodowego pracowników oświaty. - Z nami dwie godziny dobrego i bardzo merytorycznego spotkania z przedstawicielami organizacji związkowych, samorządnych, innych resortów – mówił.
Minister dodał, że rozmowy dotyczyły programów wsparcia dzieci i młodzieży – merytorycznego ale także psychologicznego oraz kondycji fizycznej. - Były też rozmowy na temat matur i egzaminów ósmoklasistów, ale nade wszystko rozmowy na temat systemu wynagradzania nauczycieli. Tutaj zaczęliśmy dyskusje i umówiliśmy się na spotkanie stacjonarne na 18 maja, korzystając z tego, że będzie już większa możliwości spotykania się na żywo - przekazał Czarnek.
Czarnek do dyrektorów: Nie organizujcie dni dyrektorskich
- Apeluję do tych dyrektorów szkół , którzy chyba nieroztropnie w niektórych miejscach zaplanowali tzw. dni dyrektorskie w terminie od 4 do 7 maja. Nie po to dzieci wracają do systemu stacjonarnego w pełni w całej Polsce w klasach I-III, żeby teraz zarządzać dni dyrektorskie i dni wolne od pracy – mówił minister.
Przyznał, że są to rzadkie przypadki. - Ale apelujemy do tych dyrektorów aby nie korzystali z tego swojego uprawnienia, ale żeby tak zorganizowali te prace szkół, aby dzieci rzeczywiście mogły wrócić 4 maja do kształcenia w trybie stacjonarnym – mówił.
Wsparcie merytoryczne
Czarnek przekazał, że dyskusja na posiedzeniu dotyczyła głównie wsparcia merytorycznego dla uczniów. - Tu ustaliliśmy, że będziemy wt ej sprawie niezwykle elastyczni. Ci dyrektorzy i ci nauczyciele, którzy zdecydują, że to wsparcie dodatkowe w postaci co najmniej jednej godziny tygodniowo zajęć dodatkowych i dobrowolnych, chcą realizować już od czerwca , będą mieli taką możliwość. Do połowy maja będą przygotowane wszystkie szczegóły – tłumaczył.
Minister dodał, że ci dyrektorzy i nauczyciele, którzy zdecydują, iż najpierw będą chcieli „rozpoznać tę wiedzę uczniów, którą oni posiedli na podstawie nauki zdalnej i dopiero na tej bazie organizować zajęcia dodatkowe, będą je rozpoczynali od nowego roku szkolnego”.
Wsparcie kondycji fizycznej
- Tak samo będziemy postępować z programem wsparcia kondycji fizycznej. Te szkoły, które będą chciały uruchomić dodatkowe zajęcia sportowe już w czerwcu będą miały tka możliwość, a te które będą chciały zrobić to we wrześniu również będą mogły – mówił.
Harmonogram powrotu do szkół
Szef MEiN przypomniał także harmonogram powrotu do nauczania stacjonarnego. - Od 4 maja do szkół wrócą klasy I-III, od 15 maja w systemie hybrydowym klasy IV-VIII i 29 maja pełna nauka stacjonarna. Jesteśmy przekonani, że zakończenie roku szkolnego 25 czerwca w trybie stacjonarnym po kilku tygodniach pobytu w szkole rzeczywiście przyczyni się bardzo mocno do tego, że poprawi się wiedza i samopoczucie uczniów – mówił minister.
