https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiatowy inspektor sanitarny nie dopatrzył się w wodzie z Jeziora Jezuickiego niczego groźnego

Jarosław Jakubowski
Po trzech dniach od zamknięcia kąpielisko w Chmielnikach znowu czynne. Zanieczyszczenie okazało się niegroźne.

- Państwowy powiatowy inspektor sanitarny po zapoznaniu się z wynikami badań próbek stwierdził przydatność wody do użytku i odwołał tymczasowy zakaz kąpieli w Chmielnikach - poinformowała wczoraj wczesnym popołudniem Renata Zborowska-Dobosz, rzecznik prasowy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy.

Powiatowy sanepid we wtorek zamknął kąpielisko w Chmielnikach nad Jeziorem Jezuickim. W wodzie stwierdzono obecność zanieczyszczeń, prawdopodobnie z szamba bądź kanalizacji. W okolicach trzcin przy wypożyczalni sprzętu pływającego, znajdującego się na plaży, pojawiła się piana na wodzie. Przyczyną mogły być między innymi zanieczyszczenia, które mogły spłynąć kanałem „złotnickim” bądź też zanieczyszczenia z pól rolnych.

Sanepid nie ustalał pochodzenia zanieczyszczeń. Skupił się na ocenie, czy zagraża ludziom. Niebezpieczeństwa nie było. - W międzyczasie były deszcze i wiatry, więc woda mogła oczyścić się w sposób naturalny. Nie można też wykluczyć, że plama zanieczyszczeń przeniosła się w inne miejsce - dodaje Renata Zborowska-Dobosz.

Jak już informowaliśmy, gospodarz kąpieliska, czyli wójt gminy Nowa Wieś Wielka, o nieczystościach zawiadomił policję. W rozmowie z „Expressem” Wojciech Oskwarek przyznał, że znalezienie ewentualnego sprawcy zanieczyszczenia będzie trudne. W ubiegłym roku podobny przypadek zakończył się umorzeniem sprawy.

W Chmielnikach ruszyły ostre przygotowania do weekendu, podczas którego ma wystąpić zespół... Weekend.

Spośród podbydgoskich kąpielisk, zgłoszonych sanepidowi, do użytku nadaje się również woda w Pieczyskach i Samociążku. Kąpielisko w Borównie jest w budowie. WOPR, który jest jego gospodarzem, zapowiada otwarcie obiektu w połowie lipca.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kulfon
A ja wam mowie ze to przyjechali jacys zasrancy z Trollunia zeby nam zasrac kapielisko na zlosc Bydgoszczy. Srajtki z Piernikowa umia robic tylko dwie rzeczy- srac i modlic sie do Rydzyka.
z
zz
"kujawiaku" nie szydź z języka polskiego.
k
kujawiak
to sciema jakas trwa walka miedzy wlascicielami koapieliska jeden drugiemu robi pod gore by przyciagnac sobie klijentow a co moze wojt jak sam zatrudnia w gminie ludzi ze zlom przeszloscia to co on moze nic pionek wgrze
z
zmarzlak
ale zabierzcie ciepłe koce a nawet kalesony
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski