Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska kolejny raz przedłużył termin wydania decyzji o stwierdzeniu ewentualnej szkodzie w środowisku na terenie osiedla Łęgnowo Wieś. Poprzednia miała być wydana do 31 lipca. Teraz to termin 21 sierpnia. Jest to już trzeci termin decyzji, pierwszy miał być w maju br.
- Prawomocne orzeczenia sądu WSA, NSA w tej sprawie, nakazywały wydanie decyzji o szkodzie w środowisku na terenie bydgoskiego osiedla Łegnowo Wieś. Poza wieloma uwagami sądu do złego wręcz przestrzegania prawa przez RDOŚ w Bydgoszczy, orzeczenia zalecały organom środowiskowym jak najszybsze podejmowanie działań naprawczych w celu ochrony zdrowia i życia ludzi - stwierdza Renata Włazik, działaczka społeczna reprezentująca mieszkańców Łęgnowa Wsi.
Skomplikowana sprawa
Postępowanie GDOŚ dotyczy stwierdzenia zanieczyszczenia wód podziemnych w studniach indywidualnych oraz zanieczyszczenia gleb i gruntów na terenie osiedla. Termin wydania decyzji kolejny raz przedłużono z powodu, cyt: "ze względu na skomplikowany charakter sprawy oraz konieczność dokładnej oceny materiału dowodowego".
Przypomnijmy: wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego dotyczy "stwierdzenia szkody w środowisku" na terenie bydgoskiego osiedla Łegnowo Wieś, zanieczyszczonego po pozostałości po nieistniejących już Zakładach Chemicznych Zachem. Z wyroku nie wynika konieczność podjęcia działań naprawczych na terenie dawnych zakładów, ale jedynie na obszarze Łęgnowa Wsi. Wniosek o stwierdzenie szkody w środowisku jest autorstwa prof. Mariusza Czopa z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, złożony został w lutym 2018 r.
Historia ma już długą brodę. Wniosek trafił o Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Bydgoszczy, która szkody nie uznała. Sąd administracyjny w Warszawie uchylił decyzję bydgoskiej RDOŚ, po czym Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska odwołał się od decyzji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
W 2018 roku - po badaniach Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie - mieszkańcy Łęgnowa Wsi dowiedzieli się, że teren na ich posesjach - w dużej części uprawnych - jest skażony chemikaliami po dawnych zakładach.
"Zlekceważono wyroki sądu"
- Niestety według mojej oceny zlekceważono wyroki sądu i organy środowiskowe takich działań nie podejmują dla dobra ludzi - komentuje Włazik. - Wydanie decyzji o występowaniu szkody w środowisku przynieść może wiele korzyści i to nie tylko dla mieszkańców osiedla Łegnowo Wieś, ale i bydgoszczan. Tylko jak widzę władzom Bydgoszczy, kompletnie na tym nie zależy. Wydanie szkody w środowiskach zdejmie m.in. ciężar finansowy oczyszczania terenu objętego szkodą z miasta i przełoży na skarb państwa. Czy tak się postępuje jak chce się rozwiązać problem? Czy raczej jak chce się go dalej zamiatać pod dywan?
Koszty naprawcze mogą iść w miliardy złotych. - Jeśli podejście się nie zmieni, to nie zdziwi mnie cudowne oczyszczenie na papierze terenów po Zachemie, a i wiele niehumanitarnych zachowań względem ludzi - stwierdza Włazik.
Co robi zespół parlamentarny? Nic
Przypomnijmy, że w lutym tego roku powstał Parlamentarny Zespół do spraw Remediacji Terenów zdegradowanych w wyniku działalności dawnych zakładów chemicznych „Zachem” w Bydgoszczy. Inicjatorem był poseł Norbert Pietrykowski (Polska2050). Zespół nie spotkał się ani razu
Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Piotr Głowacki ma WREDNĄ ŻONĘ? Przed kamerami pokazała swoją prawdziwą twarz
- Tak Dowborowie wparowali na premierę do teatru! Wielu uzna to za NIESTOSOWNE! [FOTO]
- Dominika Kulczyk zszokowała gapiów! Milionerka rzuciła się do dzikiego tańca ZDJĘCIA
- Syn Steczkowskiej poszedł na szkolenie wojskowe. Ciągnął walizkę po piachu