https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Posłowie PiS atakują PSL - w tle handel ziemią i kombinacje ze „słupami”

Krzysztof Błażejewski
123rf
W Sejmie znajduje się projekt ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości będących w zasobie własności skarbu państwa. Ma on uchronić polską ziemię przez przejściem w ręce obcokrajowców.

1 maja tego roku przestaje obowiązywać 12-letni okres ochronny na zakup ziemi rolnej przez cudzoziemców, ustanowiony w dniu naszego wejścia do Unii Europejskiej.

Według działaczy Prawa i Sprawiedliwości, istnieje prawdopodobieństwo, że zainteresowanie nabyciem ziemi przez osoby z krajów Unii znacząco wzrośnie. Obecnie obowiązujące przepisy regulujące obrót ziemią nie chronią skutecznie ziemi rolniczej przed spekulacyjnym wykupem. Dlatego są potrzebne - według PiS-u - nowe zapisy.

Mają one polegać na m.in. na całkowitym wstrzymaniu na okres pięciu lat możliwości zakupu ziemi stanowiącej własność skarbu państwa. Dodatkowo osoby kupujące ziemię od indywidualnych właścicieli będą musiały być rolnikami (z drobnymi wyjątkami), będą musiały nowy nabytek wykorzystywać rolniczo i nie będą mogły zbyć go przez 10 lat.

- Tego typu nowe prawo ma lepiej chronić interesy polskich rolników i zablokować możliwość zakupu ziemi przez obcokrajowców - mówił na wczorajszej konferencji prasowej poświęconej propozycjom zawartym w nowej ustawie bydgoski poseł PiS, Tomasz Latos.

Razem z Tomaszem Latosem w konferencji udział wzięli posłanka Ewa Kozanecka i poseł Piotr Król. Parlamentarzyści PiS zgodnie twierdzili, że protestujące przeciwko projektowi tej ustawy Polskie Stronnictwo Ludowe kłamie i chce wprowadzić rolników w błąd, gdyż - wbrew twierdzeniom - w nowej ustawie nie ma żadnego zagrożenia dla możliwości dziedziczenia ziemi przez osoby najbliższe.

- Przez osiem ostatnich lat - przekonywał poseł Król - w obce ręce przeszło ok. 200 tysięcy hektarów ziemi. Ich sprzedaż odbywała się z wykorzystaniem luki prawnej poprzez tzw. słupy. Ziemię mogły nabywać np. spółki, w których większość udziałów mieli Polacy, a potem te udziały były zbywane cudzoziemcom. Nasza ziemi jest wciąż kilka razy tańsza niż na Zachodzie. Trzeba ją chronić przed przejściem w obce ręce i by nie stała się przedmiotem spekulacji.

Jak oceniła posłanka Kozanecka, zapisy nowej ustawy powinny wpłynąć na pozostanie ziemi w polskich rękach, będą one także korzystne dla polskich rolników.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wsiarz
rozumiem tak jak chce ,pomyśl troszkę może jest inaczej
b
bil
Cwaniacy myśleli, że zarobią na ziemi i tak pseudo rolnicy zarobili na mieszkańcach np Bydgoszczy Osielsko Niemcz Biale Błota. Kupili za pół litra hektar a potem sprzedawali za 250 zł metr. Pseudo rolnicy jedni.
l
lik
To fakt, tylko nie rozumiem czym się tak chwalisz.
E
Emeryt
A ty jesteś durniem skończonym i anty Polakiem!!!!!!!!
K
Kasia
Kacza głupota nie zna granic
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski