https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Poseł pisze list, prezydent przypomina, czyli... co dalej z zarządem dorzecza

Wojciech Mąka
Sejm5 Sejm -
Sejm5 Sejm - Jacek Smarz
Jednoznaczna odpowiedź ministerstwa przekreśla nasze szanse na powołanie nowej rządowej instytucji właśnie u nas. Czy bydgoscy posłowie PiS dadzą radę wywrzeć nacisk na rząd?

- Nie widzę najmniejszego powodu, żebym musiał się teraz tłumaczyć z tego, że rząd PO-PSL coś obiecał, ale nic z tego nie wyszło - mówi „Expressowi” Piotr Król, bydgoski poseł Prawa i Sprawiedliwości. - Poprzednie władze miały osiem lat na zrealizowanie obietnic.

PRZECZYTAJ:Jak zarząd dorzecza śmignął nam koło nosa

Ostra reakcja posła PiS ma związek z listem otwartym, jaki poseł PO Paweł Olszewski skierował do parlamentarzystów PiS w sprawie Zarządu Dorzecza Wisły. Instytucja miała powstać w Bydgoszczy, ale ostatnia oficjalna odpowiedź wiceministra ochrony środowiska nasze nadzieje przekreśla. Mowa w niej o nowelizacji Prawa wodnego. Za poprzedniego rządu to ten dokument tworzył Zarząd Dorzecza Wisły w Bydgoszczy.

Zamierzamy, jako klub Miłośników Ziemi Bydgoskiej, zająć się sprawą nowego Prawa wodnego. - Piotr Król

Tyle że już w sierpniu ubiegłego roku było jasne, że projekt ustawy nie będzie głosowany przez Sejm. Rząd PiS także zamierza zmienić Prawo wodne - ale według swoich zasad. - Bardzo się cieszę, że poseł Olszewski, mimo że ma jedną rękę (to aluzja do deklaracji posła Olszewskiego, który stwierdził kiedyś, że da sobie uciąć rękę, jeśli budowa S5 nie będzie szła zgodnie z harmonogramem - przyp. red.), nie stracił umiejętności kaligrafii - komentuje list Piotr Król. - Jesteśmy po rozmowach z wiceministrem ochrony środowiska. Rzeczywiście, to inna wizja Prawa wodnego. Zamierzamy, jako klub Miłośników Ziemi Bydgoskiej, zająć się tą sprawą.

PRZECZYTAJ:Znów chcą, żebyśmy uwierzyli

W skuteczność działań posłów PiS Olszewski nie wierzy. - Prawdę mówiąc, nie widzę z ich strony żadnej aktywności, choć w obecnej sytuacji politycznej mogą się wykazać...

Przypomnijmy, że brak zarządu Dorzecza Wisły to także kłopot dla miasta. Za 5,6 mln zł budynek po dawnej szkole przy ul. Baczyńskiego jest obecnie remontowany. Miał zostać przekazany skarbowi państwa na mocy umowy z poprzednim wojewodą. Wczoraj prezydent Bruski skierował do wojewody pismo o powołaniu zespołu ds. koordynacji prac nad ZDW, a także przypomniał wojewodzie o umowie dotyczącej budynku.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
z Bydgoszczy
O co tu chodzi,zagmatwane .Chyba jednak o budynek dla Bruskiego .Tylko po co ?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski