https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Porwane dzieci w Bydgoszczy. 6-letnia dziewczynka i 7-letni chłopiec wywiezieni przez czterech mężczyzn?

Katarzyna Piojda
Ta informacja wstrząsnęła bydgoszczanami w poniedziałkowy (1 lipca) poranek.
Ta informacja wstrząsnęła bydgoszczanami w poniedziałkowy (1 lipca) poranek. pixabay/zdjęcie ilustracyjne
Ta informacja wstrząsnęła bydgoszczanami w poniedziałkowy poranek. Pod piekarnią na Wyżynach doszło do porwania dwójki kilkulatków.

Okazuje się, że to na zlecenie taty zabrano dzieci. Matka z ojcem dzieci są skonfliktowani.

"Pilnie potrzebna pomoc! Dzisiaj na bydgoskich Wyżynach około godziny 8:50 przed piekarnią Piekuś (ul. Ogrody) zostały porwanie dzieci w wieku 6 (dziewczynka) i 7 lat (chłopiec). Z pojazdu marki Peugeot o numerach WH64788 wybiegło 4 mężczyzn, którzy w szarpaninie zaciągnęli dzieci do samochodu i odjechali. Wszystkich świadków bardzo proszę o pomoc oraz zgłoszenie się na komisariat policji na Wyżynach".

Taki komunikat pojawił się na Facebooku w poniedziałek (1 lipca) po godz. 10.

Policja potwierdza, że do zabrania dzieci doszło. Na razie niewiele wiadomo.

- Gromadzimy dokumentację w tej sprawie - mówi nam kom. Przemysław Słomski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

W tle jest konflikt matki z ojcem dzieci. Mama ponoć utrudniała tacie kontakty z maluchami. Słomski dodaje: - Ojciec zadzwonił do nas po zabraniu dzieci. Poinformował, że z nim są oraz jakim samochodem jadą.

Tych dzieci do dziś nie udało się odnaleźć. Tajemnicze zagin...

Mężczyzna ma stawić się na policji razem z dziećmi.

Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że tata nie miał odebranych czy ograniczonych praw do dzieci. W momencie, gdy zabrał córkę i syna, one przebywały pod opieką dziadka. To dziadek zawiadomił policję.

Wujek dzieci (ze strony mamy) opowiada: - Dzieci jeszcze wczoraj (w niedzielę, 30 czerwca - przyp. red.) widziały się z tatą. Nic nie wskazywało na to, że nazajutrz zostaną porwane na zlecenie ojca. Moja siostra nie utrudniała mu kontaktu z dziećmi. Wcześniej razem mieszkali pod Warszawą. Fakt, ona po rozstaniu wyprowadziła się z dziećmi do Bydgoszczy, a on został pod stolicą. Odległość nie stanowiła jednak problemu. Kiedy ojciec chciał, to się widywał z dziećmi.

Flash INFO, odcinek 22 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 229

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wyrozumiałość
9 lipca 2019, 10:26, Gość:

Tylko współczuć należy rodzinie matki. Ten ojciec dzieci, to chyba jakiś zwyrodnialec. Zresztą o czym my mówimy, jeśli ktoś robi takie rzeczy wobec własnych dzieci, to raczej chyba nie ojciec. Nawet w desperacji należy zachować jakiś rozsądek, a z tego co czytam w mediach, wnioskuję, że to niezrównoważony gościu.

Rozsądek? Zabiorę Twoje dzieci ... Zobaczymy jak będziesz zachowywała rozsądek.

h
hjk
2019-07-11T00:02:49 02:00, Anna:

Gdyby bylo pomocne. Źródło: exspress bydgoski. l Krzysiek3 dni temu, 19:16

W pełni aprobuję zachowanie bohatera ojca z artykułu. Pan Ziobro, sądy, prokuratura i policja, czy też MOPS i Niebieska Karta, nic nie zrobią by było sprawiedliwie w zakresie kontaktów dzieci z odizolowanym rodzicem. Oni te niby organy stojące na straży "dobra dzieci" tylko i wyłącznie dążą do uciszenia ojca gdy to on nie widzi dzieci (nazywa się to terapią psychologiczną ojca). Tak wygląda rzeczywistość. Dlatego w pełni pochwalam zachowanie tego ojca, i proponuję mu wyjazd do normalnego kraju (Niemcy, Norwegia) gdyż sfeminizowane sądy, orzekające na podstawie wyroków z lat 60tych ubiegłego wieku zaraz i tak odbiorą mu dzieci. CHŁOPIE - UCIEKAJ Z POLSKI.

Jestem Policjantem z Gdańska, była żona Dorota jest prokuratorem w Gdyni. Wszystkie sprawy opiekuńcze teraz toczą się w Gdyni tam gdzie ona była żona w imieniu prokuratury, przed sędziami tego sądu oskarża przestępców o takie same przestępstwa jak ona popełnia. A ja prze tym samym sądem od dwóch lat staram się o egzekucję kontaktów z dziećmi które ona alienuje od ojca. JAK BYŚCIE SIĘ CZULI NA SALI SĄDOWEJ GDY DO BYŁEJ ŻONY SĘDZIA ZWRACA SIĘ "PANI PROKURATOR".

Jeśli chcecie więcej wiedzieć proszę o indywidualny kontakt [email protected]

trafil swoj na swojego ;)

h
hjj
glupiej matki wina, ma co chciała, ojcu należą się dzieci nie tylko matce!!
G
Gość
Hm, Nie wiem może dzieci były chory psychicznie może określone jako chore psychicznie No a z chorymi psychicznie w Polsce Jak wiadomo można robić dosłownie wszystko więc być może jako chore psychicznie zostały porwane dla okupu na przykład albo może na sprzedaż na jakiejś organy do burdeli czy też na mięso do niektórych rytuałów religijnych jak wiadomo Zresztą możecie sobie wpisać w przeglądarkę handel dziećmi i przekonacie się dowiecie się więcej jak to na przykład niektórzy z wymiaru za przeproszeniem sprawiedliwości czy z opieki za przeproszeniem opieki społecznej handlują ludźmi handlują dziećmi także za granicę...

Poza tym przecież dokonuje się na zamówienie przestępców i zbrodniarzy w polskim wymiarze za przeproszeniem sprawiedliwości zamówień na to aby ofiary które zamierza się okraść na przykład zamierza okraść wymiar za przeproszeniem sprawiedliwości na zlecenie politykier ów czy też na zlecenie rodziny czy kogokolwiek kto chce daną ofiarę okraść Więc najpierw zleca pozbawienie ofiary własnej woli a więc nazywa się to w terminologii prawniczej ubezwłasnowolnieniem więc po to żeby wbrew własnej woli ofiary móc ją okraść na przykład czy cokolwiek z nią zrobić.
Z
Znów stereotyp.
2019-07-09T10:26:05 02:00, Gość:

Tylko współczuć należy rodzinie matki. Ten ojciec dzieci, to chyba jakiś zwyrodnialec. Zresztą o czym my mówimy, jeśli ktoś robi takie rzeczy wobec własnych dzieci, to raczej chyba nie ojciec. Nawet w desperacji należy zachować jakiś rozsądek, a z tego co czytam w mediach, wnioskuję, że to niezrównoważony gościu.

Zwyrodnialec, bo też swoje dzieci kocha? A noworodki, to kto z reguły zabija, ojcowie, czy matki? Twoja wypowiedź świadczy dobitnie o braku rozsądku u ciebie. Znów jajnik za jajnikiem murem stanął. A rozum, to gdzie masz?

S
Solidarność jajników?
Nie pochwalam zachowań ojca, ale go w pełni rozumiem i sam nie wiem, jakbym ja się w takiej sytuacji zachował. Najgorsze w tym jest to, że sądy (którym prawie w 100% przewodniczą kobiety - nie wiadomo, dlaczego?) bardzo, bardzo rzadko przyznają ojcu jakiekolwiek prawa do własnych dzieci. Być może panie w togach z bordowymi lamówkami i łańcuchem sędziowskim z Godłem Polski uważają, że tylko matki dzieci kochają, a ojcowie tylko posyłają je po piwo.
A
Anna
Gdyby bylo pomocne. Źródło: exspress bydgoski. l Krzysiek3 dni temu, 19:16

W pełni aprobuję zachowanie bohatera ojca z artykułu. Pan Ziobro, sądy, prokuratura i policja, czy też MOPS i Niebieska Karta, nic nie zrobią by było sprawiedliwie w zakresie kontaktów dzieci z odizolowanym rodzicem. Oni te niby organy stojące na straży "dobra dzieci" tylko i wyłącznie dążą do uciszenia ojca gdy to on nie widzi dzieci (nazywa się to terapią psychologiczną ojca). Tak wygląda rzeczywistość. Dlatego w pełni pochwalam zachowanie tego ojca, i proponuję mu wyjazd do normalnego kraju (Niemcy, Norwegia) gdyż sfeminizowane sądy, orzekające na podstawie wyroków z lat 60tych ubiegłego wieku zaraz i tak odbiorą mu dzieci. CHŁOPIE - UCIEKAJ Z POLSKI.

Jestem Policjantem z Gdańska, była żona Dorota jest prokuratorem w Gdyni. Wszystkie sprawy opiekuńcze teraz toczą się w Gdyni tam gdzie ona była żona w imieniu prokuratury, przed sędziami tego sądu oskarża przestępców o takie same przestępstwa jak ona popełnia. A ja prze tym samym sądem od dwóch lat staram się o egzekucję kontaktów z dziećmi które ona alienuje od ojca. JAK BYŚCIE SIĘ CZULI NA SALI SĄDOWEJ GDY DO BYŁEJ ŻONY SĘDZIA ZWRACA SIĘ "PANI PROKURATOR".

Jeśli chcecie więcej wiedzieć proszę o indywidualny kontakt [email protected]
A
Anna
* 1. Dzieci od urodzenia przebywały wraz z rodzicami, w środowisku najbliższej rodziny ojca. * 2. To są ich rodzinne strony, tu przez 6 i 7 lat były pod opieką rodziców, dziadków i rodziny ze sytrony ojca. * 3. Tu mają swoich rówieśników tj. kuzynki, kuzynów, kolegów i koleżanki z podwórka i przdszkola z którymi się bawili. * 4. Matka ma konflikt z ojcem, postanowiła pewnego dnia wrócić w swoje, a nie dzieci, rodzinne strony. Innymi słowy przewraca dzieciom ich świat do góry nogami. Zupełnie inne środowisko, w którym nikogo nie znają. * 5. Zrobila to bez wiedzy ojca, który zastał puste mieszkanie wracajac z pracy. * 6. Ojciec, dziadkowie i najblizsza rodzina ze strony ojca, przeżyli szok w związkiu z tym co się stało. * 8. Ojciec, jego rodzice i najbliższa rodzina, to przyzwoici ludzie. To nie patologiczna rodzina. **** Każdy z nas pamieta swoje rodzinne strony, babie i dziadka, kolegów i kolezanki i tak samo wielu z nas chętnie cofneło by czas, by powrócić do tamtych osób i miejsc. Dlaczego robic krzywde dzieciom ?
G
Gość
Tylko współczuć należy rodzinie matki. Ten ojciec dzieci, to chyba jakiś zwyrodnialec. Zresztą o czym my mówimy, jeśli ktoś robi takie rzeczy wobec własnych dzieci, to raczej chyba nie ojciec. Nawet w desperacji należy zachować jakiś rozsądek, a z tego co czytam w mediach, wnioskuję, że to niezrównoważony gościu.
G
Gość
Panie Łukaszu GRATULACJE za postawę. Dobrze, że Pan sprawę nagłosnil. I powiem krótko - zero tolerancji i akceptacji dla ojców porywajacych swoje dzieci i to jeszcze w taki sposób. Pozdrawiam.
K
Kamil
2019-07-06T15:47:14 02:00, Gość:

Przeglądam net, czytam to, tamto i jak najbardziej trzeba tylko współczuć, że do takiej sytuacji doszło. Pomijajac ten przypadek, niesłychane jest też to, że to już idzie masowo tzn. młodzi , ale też i starsi, nie potrafią z sobą rozmawiać. Rozwody to już plaga, morale wręcz z ziemią zmieszane, zero wartości. Czym w ogóle jest miłość? Co to za dziwadlo ? A wierność? Wszędzie wyrafinowanie, wszędzie wyuzdanie, kłamstwo, perfidia, zdrada, pieniądz i kult ciala. Autostrada do samego piekła ! Zważywszy na świat i to, czego jesteśmy świadkami od wielu lat, nie będzie raczej lepiej. Natomiast jednym zdaniem do tematu głównego - myślę, że w obliczu tragedii, jaką przeżyła mama, informacja z pierwszych kilkunastu minut o tym, że dzieci mają się dobrze, są z tatą, jest najistotniejsza. Natomiast tu często jakby się podnosi, że to jest właśnie tragedia. Oczywiście, czytamy w jaki sposób to sie stało i tutaj można było zachować więcej rozwagi tato. Skoro to jednak tata, to cieszmy się, pewnie i dzieci się cieszą, a jeszcze bardziej gdyby rodzice byli razem. Kij ma dwa końce, równie dobrze można by pisać iż tragedia jest bycie dzieci przy matce bez ojca. Pozdrawiam i życzę Wszystkim dobrego weekendu.

Co za oderwanie od realiów. Czasem sie nie da bo za dużo krzywd zrobił partner, takze dziecku. To nie są lata 60. Wiele malzenstw zyje razem na pokaz choc od dawna nie na harmonii i dzieci wzorców, milosci. Lepiej juz sie rozstać. A ojcowie porywają bo przed sądem przegrywają

G
Gość
Zastanawiam się dlaczego wszędzie czytamy o czterech sprawcach. Przecież dwaj palacze mogli być zupełnie przypadkowi. Oni odpalili i odeszli. Natomiast ktoś inny i tylko jeden porwał dzieci i możliwe, że tenże sam był kierowcą. Zatem mówmy o jednym lub maksymalnie dwóch sprawcach(drugi jako kierowca). Jak dobrze pamiętam, chyba taki właśnie przebieg zdarzenia podaje ojciec dzieci. Pozdrawiam.
K
Kasia
Poziom niektórych komentarzy jest poniżej krytyki. Rozumiem, że każdy ocenia własną miarką stąd te założenia, że samotna matka musi sypiać z kim popadnie zwłaszcza z pedofilami. Niestety osobom mającym patologiczne korzenie brak jest wyobraźni. Nie mogą pojąć , że wychowanie dziecka to nie tylko branie na nie alimentów i 500 plus, to dbanie o rozwój, opieka w chorobie, pomoc w nauce ( rozumiem dla niektórych to abstrakcja). Mogłabym podać wiele przykładów "tatusiów" którzy myślą dolną częścią ciała, dziecko widują 2 razy w miesiącu, w międzyczasie nawet nie , spytają co u niego, alimenty dają groszowe, w czasie "opieki " nad dzieckiem nie potrafią dopilnować nawet o podstawy higieny dziecka- bo i po co , nie oni będą z chorym dzieckiem chodzić po lekarzach i dentystach.A co do utrudnienia kontaktów- wcale nie chcą więcej kontaktów, chcą jedynie utrudniać życie byłej żonie, zwłaszcza gdy ta pozbywszy się balastu, w każdej dziedzinie życia zostawia go w tyle i radzi sobie lepiej niż on.
G
Gość
2019-07-06T04:43:47 02:00, Gość:

Bardzo dobrze, bansztyle traktują dzieci, jak swoją własność, obrzygane sądy, przyznają tylko matką, które klamią w żywe oczy, nie zobaczą, co to jest tęsknić, i kochać, a nie tylko wyczekiwac, alimentów, 500 ,i terminu, kiedy można następne alimenty podnieść, nie bronię facetów, bo w 20% kobiety mają rację, ale reszta opiera się na perfidnym kłamstwie kobiet, i i poparciu pseudo psychologów!!!!!

2019-07-06T07:51:38 02:00, Gość:

Jak chcesz juz cos pisac w internecie to kup sobie słownik ortograficzny matkom celownik liczby mnogiej końcówka om

2019-07-06T09:52:45 02:00, Gość:

Poliglotka się znalazła

2019-07-06T12:56:43 02:00, Gość:

Nie potrzebuję słownika,matka nie celownik,lecz czas ,by była na celowniku,każda,takie święte jesteście? Pamiętaj,więzienia żeńskie też są,za morderstwa też kobiety siedzą,nie chce mi się pisać o kobietach,sądzę się o córkę 4 lata,i wiem,jak potraficie kłamać,udawać pokrzywdzone,biedne,szukające miłości,i stabilności!!a za kasę,jeździcie do Dubaju, rżnąć się za kasę,a potem skrobanki,takie są matki!!! Zobaczymy,jak Muzułmanie opanują Europę,ile wtedy będzie znaczyła twoja wartość,zapragniecie,tych facetów,którzy teraz są dla was analfalbetami i tymi złymi ojcmi,.kamieni zbraknie do kamieniowanie,że świniami będziecie żarły!!!

OJCMI.......?

G
Gość
2019-07-06T15:47:14 02:00, Gość:

Przeglądam net, czytam to, tamto i jak najbardziej trzeba tylko współczuć, że do takiej sytuacji doszło. Pomijajac ten przypadek, niesłychane jest też to, że to już idzie masowo tzn. młodzi , ale też i starsi, nie potrafią z sobą rozmawiać. Rozwody to już plaga, morale wręcz z ziemią zmieszane, zero wartości. Czym w ogóle jest miłość? Co to za dziwadlo ? A wierność? Wszędzie wyrafinowanie, wszędzie wyuzdanie, kłamstwo, perfidia, zdrada, pieniądz i kult ciala. Autostrada do samego piekła ! Zważywszy na świat i to, czego jesteśmy świadkami od wielu lat, nie będzie raczej lepiej. Natomiast jednym zdaniem do tematu głównego - myślę, że w obliczu tragedii, jaką przeżyła mama, informacja z pierwszych kilkunastu minut o tym, że dzieci mają się dobrze, są z tatą, jest najistotniejsza. Natomiast tu często jakby się podnosi, że to jest właśnie tragedia. Oczywiście, czytamy w jaki sposób to sie stało i tutaj można było zachować więcej rozwagi tato. Skoro to jednak tata, to cieszmy się, pewnie i dzieci się cieszą, a jeszcze bardziej gdyby rodzice byli razem. Kij ma dwa końce, równie dobrze można by pisać iż tragedia jest bycie dzieci przy matce bez ojca. Pozdrawiam i życzę Wszystkim dobrego weekendu.

Ps. Co jest ważniejsze, czy to np. że mam jej / go dosyć, czy dzieci za którymi tęsknimy. Więc nic trudnego kochająca i teskniaca mamo, po prosu odpalić samochód i jazda do ukochanych. Tak to widzę, a jeśli są w tym względzie jakieś blokady i ważniejsze niż dzieci, to jest to dla mnie mało zrozumiałe. A może tata zaprosi żonę na randkę... tak niewiele trzeba, by było dobrze.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski