Porażka Polonii z Ostrovią na własnym torze

Nie, tyle mam do powiedzenia ws Twojej, kibolu bez klubu. Natomiastd jeśli idzie o frekwencje, 3500 do 4000.

Biedny ten xxx. Życie go potraktowalo per noga i teraz biedak się żali a że prymitywny śmieć to w taki sposób. W sumie to ten xxx potrzebuje pomocy. Tacy często nie zaznali ciepła rodzinnego domu. xxx społeczeństwo cię nie odtrąca. Podaj łapę.

Do ToJa - tylko tyle masz do powiedzenia ws żenującej frekwencji. Nawet nie możesz napisać że było więcej bo mecz był w TV, nie pozdrawiam.

Ci za imbecyl zrobił tor taki na jakim jeździła u nas połowa Ostrowa? No ja pytam, kto?

Kibol bez klubu się odezwał haha.

Po meczach z Rybnikiem i Łodzią wydawało się, że w tym sezonie Polonia ma wyrównaną drużynę i na własnym torze powinna być niepokonana. Niestety Ostrovia w brutalny sposób zweryfikowała te przypuszczenia. W zasadzie tylko do Woźniaka, Kościechy i Kudriaszowa nie można za ten mecz mieć pretensji. Miśkowiak jako lider drużyny ogólnie nie spełnia nadziei. To samo Hougaard, nawet patrząc na jego wyniki w Danii widać, że to bardzo przeciętny zawodnik.O juniorach szkoda pisać, bo od początku sezonu się kompromitują. W Sportowych Faktach kibice domagają się wstawianie innych młodszych żużlowców, nie zdając sobie sprawy, że oni kompletnie nic nie potrafią. Wiecznie nawet na własnym torze mają wypadki i leczą kontuzje. Z kilkunastu wychowanków Jacka Woźniaka zostały szczątki zawodników i nikt nie wyciąga z tego wniosków. Wracając do seniorów, to wiadomo że również Jędrzejewski nie przeskoczy średniego poziomu 1 ligi, więc trzeba zespół jakoś wzmocnić. Chyba, że znowu ambicją działaczy jest tylko odjechanie sezonu, bez choćby próby walki w play off. Uzupełnienie seniorem, oraz korzystanie z instytucji gościa na pozycji juniora, to jest konieczność, inaczej znowu kibice się odwrócą.

Na trybunach 2000 osób szok!

To jest wielki wstyd przegrać z Ostrowem taką różnicą u siebie.Hougarda już do końca sezony bym odstawił,bo to co Duńczyk pokazał w niedzielę to była kompromitacja na całego i wstyd