Dwa brązowe medale wywalczyli bydgoszczanie w zakończonych wczoraj w Hiszpanii mistrzostwach Europy. Na najniższym stopniu podium stanęli jedynkarze: Beata Mikołajczyk i Piotr Siemionowski.
<!** Image 2 alt="Image 152658" sub="Piotr Siemionowski (Zawisza) odniósł największy sukces w karierze - w Trasonie wywalczył brązowy medal mistrzostw Europy w K-1 200 m. Beata Mikołajczyk (UKS Kopernik) wspólnie z Wiesławem Rakowskim cieszyli się z brązowego medalu w jedynce na kilometr. Fot. Sławomir Kabat, Dariusz Bloch">Przez trzy dni w Trasonie o medale walczyło pięcioro bydgoszczan. Najbardziej wartościowy wynik uzyskał kajakarz Zawiszy 22-letni Piotr Siemionowski. W konkurencji olimpijskiej K-1 200 m wywalczył brązowy medal - 36,127 s. Triumfował Brytyjczyk Edward Mckeever 35,580, przed Niemcem Ronaldem Rauhe 35,747.
Kariera dopiero przed nim
- To pierwszy medal Piotra na seniorskiej imprezie i co ważne, wywalczony w konkurencji olimpijskiej. To młody zawodnik i kariera dopiero przed nim - cieszy się prezes wodników Zawiszy Waldemar Keister.
<!** reklama>- W tym roku Piotrowi nie szło najlepiej - mówi trener klubowy Mariusz Słowiński. - Na dwóch Pucharach Świata w Vichy (Francja) i Szeged (Węgry) plasował się poza finałem. Później przez dwa tygodnie miał problemy ze zdrowiem i musiał brać antybiotyki. Wygrał swój koronny dystans na mistrzostwach Polski i zakwalifikował się do reprezentacji na mistrzostwach Europy. Przypomnę tylko, że przed rokiem na mistrzostwach Europy był 5., a na mistrzostwach świata 6.
Musi wyciągnąć wnioski
Wicemistrzyni olimpijska w dwójce Beata Mikołajczyk w tym roku postawiła sobie cel: sprawdzić się na jedynce w kontekście oceny szans na medal w tej konkurencji na igrzyskach w Londynie. W sobotę bydgoszczanka, która wcześniej wygrywała Puchary Świata w Vichy i Szeged na kilometr z przewagą 2 sekund nad kolejną rywalką, tym razem zdobyła brąz 4.01,276 min. Podopieczna Wiesława Rakowskiego uległa Brytyjce Rachel Cawthorn - 3.58,346 i Niemce Franzisce Weber - 4.00,806. Plan minimum - 6. miejsce bydgoszczanka wykonała w finale konkurencji olimpijskiej K-1 500 m - 1.51,278. Triumfowała Węgierka Danuta Kozak (która pochodzi spod Inowrocławia) - 1.49,010, przed Niemką Katrin Wagner Augustin - 1.49,250 i Brytyjką Rachel Cawthorn 1.49,564. Ten wynik da z pewnością wiele do myślenia zarówno zawodniczce jak i trenerowi klubowemu i kadry.
Dobry wynik - 4. miejsce osiągnęła w konkurencji olimpijskiej czwórka kobiet na 500 m - 1.34,127. Magdalena Krukowska (UKS Kopernik) wspólnie z Sandrą Pawełczak (wychowanka Kopernika, obecnie Dojlidy Białystok), Karolina Naja i powracająca po przerwie macierzyńskiej Aneta Pastuszka musiały uznać wyższość Niemek - 1.30,719, Węgierek - 1.30,805 i Hiszpanek - 1.32,914. Dodatkowo Krukowska z Pawełczak startowały w dwójce na kilometr. Finiszowały siódme, ale do podium straciły blisko 6 sekund. Z pewnością w obu osadach przed mistrzostwami świata w Poznaniu (19 - 22 sierpnia) nastąpią roszady.
Z nowym partnerem?
Ósme miejsce dwójki na kilometr kajakarzy Mariusza Kujawskiego (Zawisza) z Krzysztofem Łuczakiem z pewnością nikogo nie satysfakcjonuje. Strata do złotych medalistów Niemców wynosiła 5,6 sekundy. Porażkę poniosła także czwórka na kilometr kajakarzy, która była ostatnia, dziewiąta w finale A. Być może rozwiązaniem byłoby sprawdzenie dwójki Mariusz Kujawski - Marek Twardowski.
Debiut na wielkiej międzynarodowej imprezie zaliczyli dwaj 19-latkowie: Dawid Putto (UKS Kopernik) i Denis Ambroziak. W krajowych eliminacjach „młode wilki” pokonały tuzów polskiego kajakarstwa Marka Twardowskiego i Adama Wysockiego. W Trasonie bydgosko-olsztyńska osada była 4. w finale B (13 miejsce).
A już za niespełna siedem tygodni mistrzostwa świata w Poznaniu. Wkrótce pewnie dowiemy się, ilu bydgoszczan i w jakich konkurencjach wystartuje w najważniejszych zawodach w sezonie.
