Jak poinformował na Twitterze prezes Wód Polskich – Przemysław Daca, ścieki komunalne spływają do Wisły w Warszawie.
„Zgodnie z naszymi ostrzeżeniami podziemny rurociąg jest niewydolny i nadmiar ścieków właśnie jest kolejny raz zrzucany do Wisły. Przypominam, że MPWiK nie ma na ten zrzut pozwolenia i są to działania bezprawne!” – napisał Daca.
Później prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie wyjaśnił, że woda pływająca do Wisły to tak zwane ścieki komunalne, czyli mieszanina ścieków bytowych, przemysłowych i poszpitalnych z wodami opadowymi.
„Niepokojące jest to, że nowa rura pod Wisłą jest niewydolna już przy takim małym deszczu. Oznacza to, że spełnia się czarny scenariusz. A ostrzegałem!” – dodał.
Ratusz odpowiada
Do zarzutów Przemysława Dacy odniosła się rzecznika stołecznego ratusza Karolina Gałecka.
"Jak bardzo nieprzewidywalna bywa pogoda, mogły się przekonać także w tym roku Wody Polskie w momencie, kiedy przelewał się zbiornik Kańczuga" - napisała na Twitterze, jednocześnie odnosząc się do czerwcowej powodzi na Podkarpaciu.
