Pomimo dwugodzinnej resuscytacji krążeniowo-oddechowej nie udało się uratować 6-letniego chłopca. Wstępnie lekarz stwierdził, że przyczyną jego śmierci mogło być porażenie prądem.
Do zdarzenia doszło przy ul. Jeziornej w Wąbrzeźnie w piątek, 12 czerwca ok. g. 11. Na miejscu lądował helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Ratownikom w prowadzeniu resuscytacji krążeniowo-oddechowej pomagali strażacy z dwóch zastępów Państwowej Straży Pożarnej w Wąbrzeźnie.
Obecnie prowadzone są czynności, mające na celu ustalenie przyczyny śmierci 6-letniego chłopca. Wstępnie lekarz określił, że przyczyną śmierci mogło być porażenie prądem.
Jutro, 15 czerwca będzie sekcja zwłok.
Wideo
Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice