Tegoroczna nagroda Nobla z chemii trafiła do urodzonego w Szkocji i pracującego w Stanach Zjednoczonych Davida W.C. MacMillana oraz niemieckiego badacza Benjamina Lista. Nagrodzono ich za wkład w rozwój nowego rodzaju katalizy - tzw. asymetrycznej katalizy organicznej.
"Zadzwoniła do mnie żona z informacją, że MacMillan dostał Nobla z chemii. Byłem zaskoczony, bo nagrodzono typową chemię organiczną. Bardzo mnie to ucieszyło, zaraz wyślę mu gratulacje. Przypomniałem sobie od razu czas, kiedy odbywałem staż po uzyskaniu doktoratu u profesora MacMillana. Było to w roku 2008, gdy znalazłem się w jego laboratorium w jednej z najstarszych uczelni w USA, Uniwersytecie w Princeton, w stanie New Jersey.
Pamiętam go jako skupionego na pracy i bardzo wymagającego, 40-letniego wówczas profesora. Przechadzał się czasami po ogromnym laboratorium, ucinał krótkie rozmowy, wydawał polecenia i znikał. Seminaria dla swojej grupy badawczej prowadził niekiedy nawet do północy.
Ale poznałem go dwa lata wcześniej w meksykańskiej Meridzie na konferencji naukowej. Spytałem o możliwość odbycia stażu na jego uczelni. Wytłumaczył mi, co muszę zrobić ze swojej strony i kiedy po jakimś czasie napisałem, że jestem gotowy, w ciągu kilku dosłownie minut MacMillan odpisał mi: możesz przyjeżdżać.
Bardzo miło wspominam czas spędzony w Princeton. Dużo skorzystałem, dużo się nauczyłem, pracując w około 40-osobowej grupie profesora. Pamiętam, że wśród nich była pewna Hiszpanka, która później podjęła współpracę z Benjaminem Listem, który też dostał tegorocznego Nobla z chemii".
Dr Kwiatkowski może pochwalić się wspólną publikacją z MacMillanem w jednym z fachowych czasopism. Ostatnio spotkał profesora w roku 2018 na konferencji w Marsylii.
