Policja weźmie się za brak maseczek w Bydgoszczy?

- W lutym, kiedy pandemia zbliżała się do naszego kraju, stanęliśmy wszyscy przed wielkim wyzwaniem, które miało zweryfikować struktury państwa, czy są w stanie reagować w czasie bardzo dużego kryzysu. Kryzysu, jakiego wcześniej nie spotkaliśmy, na który musieliśmy reagować z dnia na dzień - mówi mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy..

- Podjęto w ostatnim czasie około 5 tysięcy interwencji w województwie w związku kororononawirusem - mówi mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy.

Szczególnym obszarem działań Policji w czasie pandemii było i nadal jest, wspólnie z służbami sanitarnymi i samorządem, weryfikowanie osób które powinny przebywać w kwarantannie, a następnie kontrolowanie ich i udzielanie niezbędnej pomocy.

- To ważna rzecz, ponieważ Policja nie tylko była od tego, aby pilnować, czy osoby te zachowują izolację, ale też pomoc tym osobom, gdy zaszła taka potrzeba. Za to należą się policjantom bardzo wielkie słowa uznania – podkreślił przedstawiciel rządu w województwie.

Działania związane z walką z pandemią, był to ogromny wysiłek, ponieważ w szczytowym momencie, jednego dnia było do obsłużenia 9 tys. kontaktów.

Pierwszy moment pandemii, pojawienia się choroby dotąd dla nas nieznanej, był bardzo trudny dla policjantów, zwłaszcza dla tych pracujących na pierwszej linii frontu, którzy bardzo łatwo mogli zetknąć się z wirusem. Mieliśmy w kraju przypadki, że policjanci trafiali do kwarantanny.

Przedstawiciel rządu w województwie dziękował policjantom za to, że z swoich zadań wywiązali się wzorowo. Zdaniem wojewody, to m.in. od pracy Policji zależało, czy pandemia będzie się u nas rozwijała tak gwałtownie, jak w Europie Zachodniej, czy znacznie łagodniej. Jak zaznaczył Mikołaj Bogdanowicz, porównanie to wypada zdecydowanie na korzyść Polski.

- Państwa służba przekłada się na dzisiejszą, bardzo dobrą sytuację epidemiczną w naszym województwie – podkreślił wojewoda.

Jak podkreślił Komendant Wojewódzki Policji w Bydgoszczy - insp. Piotr Leciejewski, służba pełniona w czasie pandemii, to służba w zupełnie nowych realiach.

- Była to służba, która musiała charakteryzować się dbałością o bezpieczeństwo naszych obywateli, ale też bezpieczeństwo policjantów oraz innych pracowników Policji, którzy codziennie wykonywali nowe zadania. Nowe zadania, bo przecież żaden z nas nigdy wcześniej nie stanął przed tego typu sytuacją, przed nieznaną chorobą. W związku z tym, musieliśmy bardzo szybko dostosować się do nowych realiów życia i służby. Najważniejsze było dla nas zdrowie obywateli, zdrowie policjantów i innych pracowników Policji, którzy codziennie wychodzili do służby i codziennie stawali oko w oko z potencjalną chorobą – podkreślił komendant.

Potwierdzają to przekazane przez szefa kujawsko-pomorskich policjantów dane, zgodnie z którymi około 130 policjantów przebywało w kwarantannie, dziewięciu policjantów i jeden pracownik cywilny zostało zarażonych. W tej chwili, jeszcze dwóch policjantów choruje. Pozostali już wrócili do służby.

W kulminacyjnym momencie prawie 9 tys. osób było w kwarantannie i tą liczbę policjanci z kujawsko-pomorskiego garnizonu musieli codziennie sprawdzać. To był ogromny wysiłek. Do tych osób trzeba było dotrzeć i w sposób bezpieczny, ale i empatyczny zaopiekować się nimi. Takie było główne zadanie policjantów.

- W pewnym momencie, w tych zadaniach pomagały nam inne służby mundurowe: Żandarmeria Wojskowa, Wojska Obrony Terytorialnej, Straże Miejskie czy Gminne. W tym momencie chciałbym im bardzo serdecznie za to podziękować. To była wspólna służba, ramię w ramię – podkreślił komendant.

- Chciałbym podkreślić, że stawialiśmy naszym policjantom zadanie, aby społeczeństwu służyć, bo do tego jesteśmy powołani. Ponad 50 procent interwencji związanych z naruszeniem przepisów, w związku niedozwolonym przemieszczaniem się lub gromadzeniem, to były pouczenia. Taka jest rola Policji - wskazywać odpowiedni sposób zachowania się. W przypadku interwencji dotyczących zakrywania ust i nosa 80 procent interwenci kończyło się pouczeniami – dodał.

Komendant podziękował także mieszkańcom naszego województwa:
- Jestem przekonany, że społeczeństwo naszego województwa zdało egzamin. Chcę i muszę za to podziękować, bo naprawdę społeczeństwo stosowało się do tych wszystkich nakazów i zaostrzeń.