https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Policja to nie przebierańcy

Renata Napierkowska
- Będziemy pilnować, by każdy policjant na służbie wyglądał zgodnie z przepisami - zapewnia komendant inowrocławskiej policji, Jakub Wawrzyniak.

- Będziemy pilnować, by każdy policjant na służbie wyglądał zgodnie z przepisami - zapewnia komendant inowrocławskiej policji, Jakub Wawrzyniak.

<!** Image 2 alt="Image 163090" sub="W inowrocławskiej komendzie już wcześniej przestrzegano, by policjanci wychodzący w jednym patrolu mieli identyczne umundurowanie Fot. Renata Napierkowska">Policjant w mundurze nie może nosić długiej brody i sumiastych wąsów, ani zbędnych ozdób takich, jak na przykład kolczyki. Panie policjantki, które noszą długie włosy sięgające poniżej ramion, muszą w trakcie służby mieć je związane lub upięte. Im także nie wolno nosić biżuterii do munduru. Nie można mieć także na odkrytych częściach ciała tatuaży. Takie przepisy, na wzór obowiązujących w wojsku, wprowadza nowy regulamin. Wśród inowrocławskich funkcjonariuszy nie ma takich, którzy mają długie brody i sumiaste wąsy. Większość policjantów jest gładko wygolona, a jeśli ktoś ma zarost, to jest on przystrzyżony. Nie ma też mowy o ekstrawaganckich fryzurach, kolorowych irokezach czy wzorach wygolonych na głowie.

- Tu nie chodzi o taką bródkę i wąsy, jak ja noszę, ale o długi zarost. Nie przypominam sobie, by którykolwiek z policjantów nosił długą brodę, więc ten problem raczej nas nie dotyczy. Panie policjantki, które mają długie włosy sięgające ramion, będą musiały na służbie je związywać i unikać noszenia biżuterii. Policja to nie przebierańcy. To jest służba, a nie wybieg dla modeli czy modelek - przypomina Jakub Wawrzyniak, szef Komendy Powiatowej Policji.

<!** reklama>Problem mogą mieć natomiast funkcjonariusze, którzy mają na rękach tatuaże. Pół biedy, jeśli są one na ramieniu, bo nawet latem nie będą widoczne spod krótkiego rękawa koszulki, gorzej gdy znajdują się na przedramieniu.

- Nie może być tak, żeby spod krótkich rękawów wyglądał ziejący ogniem smok, bo to uwłacza godności munduru. Dlatego osoby, które mają w widocznych miejscach takie tatuaże, będą musiały je zakrywać - dodaje szef inowrocławskich stróżów prawa.

Pomysł na wprowadzenie nowych przepisów dotyczących wizerunku nie wszystkim policjantom przypada do gustu, jednak w Inowrocławiu, jak na razie, nikt nie protestuje.

- Dwa lata temu byłam na wczasach nad morzem i tam natknęłam się na policjanta, który miał włosy związane w kitkę i brodę. Wyglądał co najmniej dziwnie, bo naprawdę nie pasował ten zarost do munduru. Przypominał kogoś, kto się przebrał i nawet się zastanawiałam, czy to był naprawdę policjant - mówi pani Barbara. Po zmianie przepisów nikt już nie powinien mieć takich wątpliwości, gdyż przełożeni zapowiadają, że będą bacznie przyglądać się swoim podwładnym.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski