Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z komendantem wojewódzkim policji

(jar)
Rozmowa z insp. Krzysztofem Zgłobickim, komendantem wojewódzkim policji w Bydgoszczy, o nowych miejscach i nowych kłopotach.

<!** Image 3 align=none alt="Image 214410" sub="Inspektor Krzysztof Zgłobicki komendantem wojewódzkim jest od 28 maja [Fot.: nadesłane]">

Rozmowa z insp. Krzysztofem Zgłobickim, komendantem wojewódzkim policji w Bydgoszczy, o nowych miejscach i nowych kłopotach.


Zdążył już się Pan rozejrzeć po garnizonie kujawsko-pomorskim?

W pełnym wymiarze jest to niemożliwe. W komendzie wojewódzkiej i komendach miejskich i powiatowych pracuje ponad 5000 policjantów, jestem w trakcie poznawania kadry kierowniczej i w miarę możliwości policjantów, pracujących na stanowiskach wykonawczych. W części komend już byłem, a do części niedługo dotrę.<!** reklama>

I jakie ma Pan przemyślenia?

O zmianach na razie nie chcę mówić, pewne będą wprowadzane w komendzie miejskiej z inicjatywy komendanta. Trwa procedura opiniowania tych zmian. Dotyczą one służby kryminalnej, uczynienia jej bardziej efektywną.

Czy zamierza Pan przenieść na bydgoski grunt jakieś rozwiązania z Gdańska, gdzie wcześniej Pan pracował?

Na pewno formę komunikowania się z komendantami. Chcę wprowadzić narzędzia, jakie stosowaliśmy w KWP w Gdańsku. Między innymi indywidualne, okresowe rozliczania komendantów. Na pewno będę chciał dać komendantom miejskim i powiatowym trochę większą samodzielność przy dysponowaniu uznaniowymi składnikami uposażenia, takimi jak dodatki funkcyjne i służbowe. Już to de facto wprowadzam.

System motywacyjny?

Tak, chodzi o większą samodzielność komendantów w ocenie pracy w dłuższej perspektywie.

Poprzedni komendanci lubili forsować hasło „policjanci zza biurek na ulice”. A Pan?

Jest prawdą, że im więcej policjantów na zewnątrz, tym poczucie bezpieczeństwa jest większe. Inną prawdą jest to, że każdy z nas chciałby, żeby na przykład do kradzieży samochodu nie doszło niż żeby doszło i sprawca został ustalony. To kierunkuje strategię funkcjonowania komendy. Im mniej przestępstw, tym większy komfort pracy wykrywczej mają policjanci pionu kryminalnego. Mają więcej czasu, żeby zajmować się sprawami niewykrytymi.

Rozpoczęcie Pana służby w Bydgoszczy zbiegło się z informacjami wskazującymi na pewne rozluźnienie dyscypliny w policyjnych szeregach. Wymienię choćby sprawę domniemanych kontaktów bydgoskiej drogówki z prostytutkami czy porwanie mieszkańca z Golubia-Dobrzynia, w które mogą być zamieszani mundurowi...

Statystyki na razie nie potwierdzają, żeby doszło do jakiegoś rozluźnienia dyscypliny w szeregach. W ubiegłym roku było 114 postępowań dyscyplinarnych wobec policjantów, w tym roku - 38. Jestem człowiekiem praktycznym i opieram się na faktach. Faktem jest, że jeden policjant udostępnił swoje umundurowanie i umożliwił siedzenie w radiowozie prostytutce. Ten policjant został ustalony. We wtorek na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego wszcząłem przeciw temu policjantowi postępowanie dyscyplinarne i został on zawieszony w czynnościach.

Komendanci miejscy i powiatowi, naczelnicy wydziałów dostali ode mnie bardzo czytelny sygnał, że jednym z elementów oceny ich pracy jest utrzymanie w podległych im jednostkach i komórkach dyscypliny. Jeśli chodzi o pozostałe doniesienia, to są one weryfikowane przez wydział kontroli naszej komendy - biuro spraw wewnętrznych komendy głównej. Dopiero kiedy będzie znany zakres ewentualnych nieetycznych zachowań, będę mógł się do nich odnieść. Podchodzę do tego bardzo rygorystycznie i osobiście nadzoruję to postępowanie.

Jaki ma Pan pomysł na zapełnienie wakatów w policji, o których ciągle się słyszy?

Z przyciągnięciem nowych ludzi nie ma problemu, ale obracamy się w ramach limitu przyjęć, jakie przydziela nam komenda główna. W tym roku przyjmiemy około 300 policjantów, a chętnych na te 300 miejsc jest 3000.

W Gdańsku mówiło się, że lubi Pan znienacka odwiedzić jakiś wydział i zapytać policjantów czym się zajmują.

O „ręcznym sterowaniu” nie ma mowy, ale to prawda, mam w zwyczaju od czasu do czasu zapytać policjantów, wykonujących codzienną pracę, czym się zajmują. Taki mam styl pracy. (jar)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!