Ponad 60 funkcjonariuszy zostało postawionych wczoraj w stan alarmu,
gdy zgłoszono zaginięcie ośmioletniego inowrocławianina. Mundurowi
przeszukiwali ulice, osiedla, bloki, piwnice oraz inne miejsca. Tymczasem dziecko
poszło z kolegą oglądać mecz.
<!** Image 2 align=middle alt="Image 205904" >Wczoraj około godz. 17.00 matka ośmiolatka powiadomiła inowrocławską policję
o zaginięciu swojego syna. Chłopiec w godzinach dopołudniowych wyszedł z mieszkania
i do domu nie wrócił.
Kobieta próbowała początkowo „na własną rękę” szukać chłopca, lecz
bezskutecznie. Wreszcie zdecydowała się powiadomić policję.
Krótko po zgłoszeniu dyżurny zorganizował działania poszukiwawcze na
szeroką skalę. W akcji poszukiwawczej brało udział ponad 60 policjantów oraz
pies tropiący.
<!** reklama>- Mundurowi przeszukiwali ulice, osiedla, bloki, piwnice oraz inne
miejsca. Działania były bardzo dynamiczne, z uwagi na zapadający zmrok. Około
godz. 19.00 policjant przewodnik z psem zauważył przy ul. Młyńskiej chłopca
odpowiadającego rysopisowi zaginionego. Szybko wyjaśniło się, że to właśnie ten
zaginiony chłopiec – relacjonuje policja.
Podczas dalszych ustaleń okazało się, że chłopiec wraz ze swoim kolegą
i jego ojcem dzień spędził na sportowo. Był bowiem na hali
widowiskowo-sportowej i oglądał mecz. Wszystko by było w porządku gdyby
ośmiolatek fakt ten zgłosił rodzicom i uzyskał ich zgodę na spędzenie czasu w
taki sposób.
Policja apeluje do rodziców, aby rozmawiać ze swoimi dziećmi i uczulać je na
to, by zawsze mówiły rodzicom gdzie wychodzą, z kim i w jaki sposób chcą
spędzać czas wolny. Zapobiegnie to z pewnością podobnym przypadkom, a rodzice unikną
zmartwień i stresów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?