https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pokazywał dziewczynkom spod Torunia filmy pornograficzne

Waldemar Piórkowski
Prokurator sporządził wniosek 
o tymczasowe 
aresztowanie. 
Sąd go zaakceptował
Prokurator sporządził wniosek 
o tymczasowe 
aresztowanie. 
Sąd go zaakceptował archiwum Polska Press
Toruńska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie molestowania seksualnego dwóch 10-letnich dziewczynek. Mężczyzna podejrzany o to przestępstwo został tymczasowo aresztowany.

Według dotychczasowych ustaleń Prokuratury Rejonowej Toruń-Wschód, która prowadzi postępowanie w tej sprawie, 
dziewczynki były molestowane w czerwcu tego roku i są mieszkankami jednej z podtoruńskich miejscowości.

Zawiadomienie o możliwości popełnienia takiego przestępstwa złożyła matka jednej z 10-latek. Drugą dziewczynką pokrzywdzoną w tej sprawie jest jej koleżanka.

Zobacz także: Tragedia w Bydgoszczy. 24-latek pchnięty nożem. Zmarł w szpitalu

Obie 10-latki zostały przesłuchanie w prokuraturze w obecności psychologa, który stwierdził, że ich zeznania są wiarygodne i jest duże prawdopodobieństwo, że mężczyzna podejrzewany o te czyny rzeczywiście to zrobił. Jest to partner kobiety, która zawiadomiła policję.

- Prokurator przedstawił Arturowi M. zarzut prezentowania w czerwcu tego roku w jednej z podtoruńskich miejscowości dwóm dziewczynkom w wieku 10 lat filmów pornograficznych, przedstawiających osoby dorosłe w trakcie czynności seksualnych, a także dopuszczenia się wobec jednej z tych dziewczynek innych czynności seksualnych - mówi Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

Zobacz także: Pusty węzeł przesiadkowy przy Dworcu Toruń Miasto

Z tego zarzutu wynika, że jedna z 10-latek mogła być dotykana w miejsca intymne lub zmuszana na przykład do seksu oralnego.

- Prokurator sporządził również wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Sąd Rejonowy w Toruniu go zaakceptował i zastosował tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy - dodaje prokurator Kukawski.

Mężczyzna nie przyznaje się do winy, a śledztwo w tej sprawie nadal się toczy i weryfikowane są wyjaśnienia podejrzanego.
W przypadku gdy sąd udowodnieni mężczyźnie winę, grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Polecamy: Święto Miasta Torunia 2017

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Ola.
Facet wyszedł. Chodzi po ulicy i śmieje się wszystkim w twarz. Polska sprawiedliwość. A co z wyrokiem?
j
jola
z tego co mi kolezanka mowila (znajoma matki jednej z dziewczynek) to cala akcja ruszyla dzieki dzielnicowemu z Komisariatu na Rubinkowie z ktorym na ten temat rozmawiala. wszystko jej wytlumaczyl po czym wykonal dwa telefony i umowil ją na wizyte w komendzie na grudziadzkiej gdzie zostala przesluchana. wielkie dzieki dla niego i wszystkich jego kolegow ktorzy szybko zboczenca wsadzili za kratki.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski