Przebudowa zajezdni tramwajowej przy ul. Toruńskiej w Bydgoszczy.

Komunikacja miejska od piątku, 8 lipca, wraca do normy. Załoga MZK zdecydowała, że wróci do pracy. Szczegóły:
Mieszkańcy, którzy podróżują komunikacją zastępczą uruchomioną w trybie awaryjnym, niemal od samego początku dzielą się swoimi spostrzeżeniami w mediach społecznościowych. W ostatnich dniach liczba skarg się nasiliła. Niektórzy mają zastrzeżenia do stanu pojazdów. Sygnalizują także, że autobusy są kontrolowane przez Inspekcję Transportu Drogowego. Inspektorzy widziani byli, np. na pętli Kapuściska.
- Kontrole autobusów prowadzone są w systematycznie, ale rzeczywiście w ostatnich dniach mieliśmy większą liczbę zgłoszeń z prośbą o sprawdzenie stanu technicznego autobusów, które obecnie kursują po Bydgoszczy - mówi Krzysztof Nowak, naczelnik Wydziału Inspekcji w Wojewódzkim Inspektoracie Transportu Drogowego w Bydgoszczy. - W pierwszej kolejności sprawdzamy właśnie te zgłoszenia na wskazanych liniach.
W ciągu dwóch ostatnich dni zrealizowano 20 kontroli. W środę inspektorzy WITD przeprowadzili ich 5, kolejne 15 miało miejsce w czwartek (7 lipca) od rana już we współpracy z Wydziałem Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.
- Kontrole przeprowadzane są w taki sposób, aby nie przerywać ruchu - zaznacza Krzysztof Nowak. - Realizujemy je na przystankach końcowych lub gdy pojazdy zjeżdżają do zajezdni. Najpierw jest kontrola wstępna bez użycia specjalistycznego sprzętu. Jeśli inspektorzy mają jakieś zastrzeżenia lub wątpliwości, to kierowcy proszeni są o podjechanie do najbliższej Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów i tam przeprowadzana jest już kontrola szczegółowa stanu technicznego pojazdu.
Jakie nieprawidłowości stwierdzili 6 i 7 lipca inspektorzy WITD w Bydgoszczy?
- W pięciu przypadkach zakwestionowaliśmy stan techniczny pojazdów. Z uwagi na ujawnione usterki techniczne zostało zatrzymanych 5 dowodów rejestracyjnych - mówi Krzysztof Nowak. - Cztery autobusy zostały skierowane na szczegółową kontrolę na Stację Kontroli Pojazdów. Wśród nieprawidłowości stwierdziliśmy: wycieki płynów eksploatacyjnych, uszkodzenie ogumienia, usterki układu kierowniczego (nadmiernie wypracowane elementy układu kierowniczego). W jednym przypadku nie było wymaganej siły hamowania na jednym z kół autobusu. Pojazd nie mógł już zatem wyruszyć na trasę.
Autobusy komunikacji zastępczej były sprawdzane praktycznie w różnych punktach Bydgoszczy.
- Kontrole przeprowadzone zostały na największych pętlach od Fordonu po Błonie - mówi Krzysztof Nowak. - W środę (6 lipca) odbywały się także w bazie transportowej przy ul. Mokrej.