Po niedzielnych upałach, jakie wystąpią w niedzielę na terenie niemal całego kraju, pozostanie jeszcze gorąco na południu i południowym wschodzie Polski. Im dalej na północ, tym będzie robić się chłodniej - nad morzem w najcieplejszej porze dnia temperatura wyniesie tylko 16°C.
Poniedziałek przyniesie też burze, które mogą występować na całym obszarze kraju, choć najintensywniejsze przewidywane są dla obszarów centrum, południa, południowego wschodu i wschodu.

Wideo