https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podziemna trasa na Starym Rynku? Nic z tego

Wojciech Mąka
Druga tura prac archeologicznych na rynku się zakończyła. To prawdopodobnie ostatnie zdjęcie naszych podziemi
Druga tura prac archeologicznych na rynku się zakończyła. To prawdopodobnie ostatnie zdjęcie naszych podziemi Tomasz Czachorowski
Nici z popieranej przez setkę bydgoszczan idei stworzenie na Starym Rynku podziemnej trasy turystycznej. Archeolodzy zrobili swoje i zasypują fundamenty.

Debata o tym, jak zagospodarować - tworząc atrakcją turystyczną - to, co znajduje się pod bydgoskim Starym Rynkiem - trwa od kilku ładnych lat. Już w 2010 roku podczas odsłaniania historycznych pozostałości starego ratusza pojawił się pomysł, żeby je wyeksponować, przykrywając szybą.

PiS nie chce przesuwania pomnika Walki i Męczeństwa

Obecnie miasto wybrało już projekt, według którego rynek zostanie przebudowany. Kontrowersji i uwag - głównie ze strony środowisk PiS - nie brakuje. Przypomnijmy, że główny zarzut to przesuwanie pomnika Walki i Męczeństwa. Broni nie składają zwolennicy odbudowy zachodniej pierzei...

W lipcu także z kręgów prawicowych nieśmiało zaczęła kiełkować idea zorganizowania podziemnej trasy turystycznej. Punktem wyjścia miały być rozpoczęte właśnie prace archeologiczne przy odsłanianiu fundamentów pierzei.

Przeczytaj też: Po inwestycjach tramwajowych czas na kolejne - mówią mieszkańcy Fordonu

- Trasa powinna prowadzić przez znajdujące się 4 metry pod ziemią piwnice gotyckiego ratusza, które zachowały się wraz z resztkami sklepień, posadzkami, a także podpiwniczenia kościoła pojezuickiego pw. św. Ignacego Loyoli - wyjaśnił Krystian Frelichowski z Klubu Gazety Polskiej i radny Prawa i Sprawiedliwości. - Droga wzbogacona o multimedialne prezentacje związane z historią, jak i legendami o Bydgoszczy, byłaby atrakcją turystyczną dla zwiedzających nasze miasto. Podobne rozwiązanie już wcześniej zastosowano, m.in., w Krakowie i mimo upływu lat cieszy się one wielkim zainteresowaniem - przekonywał Frelichowski.

Negatywna opinia konserwatorów

Pomysł może i był dobry, ale jak się okazuje - kompletnie nie zgadzał się z wizją wybraną przez Urząd Miasta. Powody były też inne, tak czy inaczej, o podziemnej trasie można zapomnieć.

- Zasadniczym powodem odmowy była negatywna opinia komisji konserwatorskiej 
- wyjaśnia Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta Bydgoszczy. - Komisja oceniła, że m.in. z uwagi na płytkie zaleganie zachowanych fragmentów dolnych partii historycznej zabudowy, niemożliwe jest odtworzenie sklepień piwnic bez wyniesienia bryły budynku ponad współczesny poziom płyty Starego Rynku. Reasumując, decyzja odmowna była podyktowana negatywnymi opiniami służb konserwatorskich.
O szczegóły decyzji zaczął dopytywać sam pomysłodawca, Krystian Frelichowski. W interpelacji do prezydenta zwracał uwagę, że pomysł podziemnej trasy poparło podpisami 100 bydgoszczan.

Czytaj dalej na kolejnej stronie

W odpowiedzi Mirosław Kozłowicz, zastępca prezydenta miasta, także powołuje się na opinię konserwatorską, ale przy okazji wyjaśnia, że to opinia... z 2010 roku, dotycząca zupełnie innego fragmentu Starego Rynku. Wówczas także odrzucono pomysł przykrycia odkopanych fundamentów gotyckiego ratusza z uwagi na to, że są zbyt płytko i żeby zachować jeden poziom, należałoby rozebrać najwyższą partię chronionych, zabytkowych murów.

Jak się dowiadujemy, jedynym wyeksponowanym elementem dawnych murów będą teraz pozostałości dawnej ratuszowej wieży - zostaną przykryte przeszkoloną „czapką”.

Co będzie na Starym Rynku?

Przypomnijmy, że po przebudowie centralna część Starego Rynku zostanie wyłożona szarożółtym płytami granitowymi. Chodniki znajdujące się przy pierzejach będą poszerzone. W miejscu zachodniej pierzei ma być fontanna. Nowość to pas, pokazujący 18 południk.

Przeczytaj również: Pawilony handlowe z placu Piastowskiego w Bydgoszczy do rozbiórki!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wędrowiec
Trasy podziemne działają już w Krakowie, Rzeszowie, Chełmie. Wszędzie są nie tylko popularną atrakcją turystyczną , ale także przynoszą krociowe zyski miastu, a u nas no cóż rynek będzie przykryty szarą nudną płytą nijak niepasującą do zabytkowej zabudowy. Teraz kiedy inne miasta idąc z duchem postępu wyrzucają płytki w ich miejsce kładąc kostkę brukową by przywrócić tym miejscom historyczny blask. No i w taką pogodę jak dziś płytki zamienią się w jedną wielkie lodowisko.
A
Aga
Co za chore pomysły urządzać jakieś kretowisko na Rynku. To już zdecydowanie lepsza jest fontanna
b
bvvb
A w tym roku jeszcze bardziej niz w latach poprzednich musimy wyjsc na ulice i zebrać jak najwiecej kasy dla chorych w ramach WOSP. Zbieranie pieniedzy ma bowiem teraz nie tylko wymiar charytatywny lecz takze polityczny- kazdy wielki sukces WOSP i Jurka Owsiaka jest bowiem mocnym ciosem w obecny rezim katolicko- faszystowski i w ciemny lecz bogaty kler ktory jest jego glownym beneficjentem i za nim stoi. Kazda zlotowka dana WOSP nie pojdzie do skarbca skorumpowanego Caritasu i przez to osłabi finanse tego wielkiego Imperium Zła i Pedofilli jakim jest Kosciol Katolicki.
c
ccx
Pan Frelichowski i caly ten jego pierdolony PIS to chce , to im sie marzy zeby zrobic podziemna trase resztek Tupolewa co tkwią w ruskiej glebie w Smolensku razem z efektami audio- wizualnymi tzw. bomby prozniowej ktora zakwitlą w bardzo twórczym, wysoce naukowym rozumie Wielkiego Maciora.
d
dr archeologii
sluszna decyzja ! podziemia gospodarcze wam nie wystarczą co nie ma ?? to poczekajcie dopiero 02.01.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski